Marta Manowska przed debiutem w „Rolnik szuka żony” długo szukała swojego miejsca. Jej CV robi wrażenie!

Karol Gawryś
Karol Gawryś
Co robiła Marta Manowska przed debiutem w „Rolnik szuka żony”? Roznoszenie ulotek, dawanie korepetycji i nie tylko. Ulubienica telewidzów wyznała, jak naprawdę wygląda jej CV.
Co robiła Marta Manowska przed debiutem w „Rolnik szuka żony”? Roznoszenie ulotek, dawanie korepetycji i nie tylko. Ulubienica telewidzów wyznała, jak naprawdę wygląda jej CV. Gałązka
Marta Manowska zdobyła uznanie widzów dzięki występom w programach takich jak „Rolnik szuka żony”, „The Voice Senior” czy „Sanatorium miłości”. Co robiła Marta Manowska zanim zaczęło być o niej głośno? Okazuje się, że dzisiejsza gwiazda TVP ma bardzo barwny życiorys!

Tak naprawdę wygląda życiorys Marty Manowskiej

Jakiś czas temu w mediach pojawiły się doniesienia związane z tym, że Marta Manowska miała rzekomo koloryzować swój życiorys. Jako pierwszy napisał o tym portal Press, którego zdaniem w CV prowadzącej „Rolnik szuka żony”, „The Voice Senior” czy „Sanatorium miłości” pojawiają się pewne nieścisłości m.in. co do wydanych przez nią książek, czy jej występów na teatralnych deskach. Choć Marta Manowska przeważnie nie komentuje medialnych doniesień na jej temat, tym razem postanowiła zrobić wyjątek. Na swoim koncie na Instagramie postanowiła dokładnie opisać, jak wyglądało jej dotychczasowe życie zawodowe.

Co robiła Marta Manowska przed debiutem w „Rolnik szuka żony”?

„Rolnik szuka żony”

Jak to się robiło... Dawno nie pisałam CV - zaczęła z przekąsem Marta Manowska obfity wpis na swoim InstaStories, w którym zdradza, jak naprawdę wyglądała jej zawodowa kariera. Na jego początku można się dowiedzieć, że choć urodziła się w Siemianowicach Śląskich, to jej rodzinnym miastem pozostają Katowice.

Urodziłam się 31 marca 1984 r. w Siemanowicach Śląskich. Już na tym etapie powstaje dużo nieścisłości. Urodziłam się w szpitalu w Siemanowicach - fakt. Ale zaraz po wyjściu zamieszkałam w Katowicach i to moje miasto rodzinne - czytamy na InstaStories Marty Manowskiej.

W dalszej części wpisu dowiadujemy się nieco więcej na temat okresu szkolnego prezenterki. Czas ten zalicza ona do bardzo udanych. W między czasie zajmowała się m.in. roznoszeniem ulotek czy pracą w salonach samochodowych. Jednak po skończeniu liceum miała spory problem z tym, jaki kierunek studiów wybrać. Początkowo wybór padł na politologię. Podczas studiów Manowska dorabiała udzielając korepetycji z języka angielskiego.

Zawsze byłam ruchliwa i trzymałam się mocno w ryzach. W liceum roznosiłam ulotki, pracowałam w salonach samochodowych, prowadziłam jazdy próbne. Na studiach już dorabiałam, ucząc dzieci języka angielskiego, sama uczyłam się hiszpańskiego. Problem zaczął się, gdy trzeba było wybrać kierunek studiów. Miałam wypisane - architekturę, anglistykę, aktorstwo, dziennikarstwo i aranżację wnętrz. Zdawałam na politologię i socjologię. Dostałam się na oba. Wybrałam politologię, bo na niej po roku wybierało się specjalność dziennikarską. Po roku zdawałam na kulturoznawstwo. Dostałam się pierwsza pod kreską. Ktoś zrezygnował. Mogłam studiować. Indeksu nie odebrałam. - wyznaje na InstaStories Marta Manowska.

Następnie Marta Manowska wyjechała do Hiszpanii w ramach programu edukacyjnego Socrates. Tam brała udział w zajęciach z historii sztuki i pisała scenariusze. Po powrocie do kraju obroniła pracę magisterską i wyprowadziła się do Krakowa. Później próbowała dostać się do szkół teatralnych, lecz bez powodzenia. Następnie postanowiła spróbować szczęścia w Warszawie, gdzie brała udział w castingach i warsztatach teatralnych, m.in. w Teatrze IMKA. Po pracy przy programach „Bitwa na głosy” i „Ugotowani” dostała się na casting do „Rolnik szuka żony”. W międzyczasie grała też w Teatrze Capitol.

Prowadząca „Rolnik szuka żony” i „Sanatorium miłości” wspomniała również o swojej działalności pozazawodowej. Prezenterka udzielała się charytatywnie m.in. w DPS-ach w Ptaszkach i Kukawakach, gdzie opiekuje się osobami chorymi na Alzheimera. W czasie pandemii COVID-19 rozwoziła obiady powstańcom warszawskim. Do dziś jest też aktywną działaczką Fundacji Herosi.

Marta Manowska poruszyła także temat napisanych przez siebie książek. W artykule, do którego na swoim InstaStories odnosiła się gwiazda TVP sugerowano, że ta ma przypisywać sobie autorstwo książki „Bytomianie — ich życie i miasto”, podczas gdy redaktor publikacji Jerzy Pleszyniak nic nie wiedział o jej udziale w tworzeniu książki. Prezenterka zaś utrzymuje, że napisała ją razem z kolegą z roku:

Książki! Bo tu jest jeszcze niezła zadyma. Moja pierwsza („Bytomianie — ich życie i miasto”). Pisana na pół z kolegą z roku. Super doświadczenie

Zobaczcie naszą galerię i sprawdźcie, jak w trakcie swojej kariery zmieniła się Marta Manowska!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn