Martyna Wojciechowska wymownie komentuje rozstanie z Przemkiem Kossakowskim. Małżeństwo nic nie znaczy?

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski pobrali się jesienią 2020 roku. Informacja o ich ślubie była dla wielu osób sporym zaskoczeniem. Podróżniczka sama określała siebie "uciekającą panną młodą". Zarzekała się, że to nie dla niej. Dwie uroczystości odwołała w ostatniej chwili, a kilka razy zrywała zaręczyny. Wydawało się, że znalazła w końcu "tego jedynego". -Każdy dzień jest lepszy od poprzedniego! Czyli jednak warto dać się życiu zaskoczyć - tak pisała o małżeństwie 3 miesiące po ślubie.

Niestety, w środę, 14 lipca dotarły do nas przykre doniesienia. Portal Pudelek.pl poinformował, że Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski nie są już razem. Jeśli wierzyć doniesieniom serwisu, Kossakowski wyprowadził się z domu trzy miesiące po ślubie.

Informacją o rozstaniu pary podróżników żyją wszystkie portale plotkarskie. Podróżniczka w zawoalowany sposób odniosła się do sprawy. Wojciechowska wrzuciła do sieci wymowne zdjęcie z podpisem "Cisza", a pod jej postem szybko zaroiło się od komentarzy.

Czyli małżeństwo NIC nie znaczy... Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia - napisała jedna z internautek.

Znaczy wszystko. Ale nie dla każdego, niestety - odpisała jej Martyna.

[instagram]https://www.instagram.com/p/CRUKr8kMKRS/[/instagram]