"Masterchef 8" odcinek 3. - co się wydarzyło?
Finałowa czternastka stanęła do rywalizacji o statuetkę zwycięzcy programu. W setnym odcinku polskiego "MasterChefa" jurorzy przygotowali dla zawodników szereg niespodzianek. Najpierw mogli przekonać się o tym, jak wiele drzwi otwiera udział w programie, spoglądając na to, jak potoczyły się losy dotychczasowych laureatów. Następnie musieli wykazać się, przygotowując danie, które chcieliby serwować w swojej wymarzonej restauracji.
Na przygotowanie swojego dania popisowego kucharze mieli 75 minut, a do spiżarni mogli zajrzeć tylko raz. To jednak nie sprawiło dużego problemu uczestnikom. Ania przygotowała pierogi ruskie z sosem na bazie bulionu warzywnego ze śmietaną i z cebulką. Jurorzy byli zachwyceni. - Mówi się, że można sprawdzić dobrego kucharza na prostym daniu. I to prawda - zauważył Michel Moran. Później jury spróbowało także m.in. comber jagnięcy z puree z kalafiora i sosem z owoców leśnych, autorstwa Grześka, tagliatelle w sosie z krewetek z mulami i fenkułami, przygotowane przez Justynę oraz tort szwarcwaldzki z bitą śmietaną i owocami leśnymi, którego autorem był Hubert.
OGLĄDAJ nowe odcinki seriali i programów kanałów TVN wcześniej niż w TV!
Pierwszą konkurencję wygrał Ksawery, ale razem z nim na balkon mogli pójść także: Asia, Marlena, Mateusz, Grzesiek, Dorota i Mariusz. W drugiej części odcinka Magda Gessler, Michel Moran i Ania Starmach zabrali uczestników w podróż do prawdziwego kuchennego koszmaru – baru mlecznego rodem z PRL-u! Do przygotowania tym razem były: ryba po grecku, de volaille lub bryzol. Z tym zadaniem najsłabiej poradzili sobie Jan i Krystian.
W 3. odcinku "MasterChefa 8" odpadł Jan Szlachta!
