"MasterChef Junior" 19.03.2017, odcinek 5. Odpadli Kuba Mędrala i Jacek Nowiński [WIDEO+ZDJĘCIA]

Zaczęło się od... kulinarnych igrzysk! Czemu by nie połączyć zdrowego i dobrego jedzenia z aktywnością fizyczną? Kapitanem jednej z drużyn została Zosia, która zastąpiła chorego Kubę, a przy okazji wyznaczyła na kapitana drugiej drużyny Joasię. Tematem pierwszego zadania było ravioli.

Ale żeby przystąpić do zadania, najpierw trzeba przebiec trzy okrążenia na bieżni, gdzie wygrany otrzymuje bonus, np. maszynkę do mięsa, która znacznie ułatwia zadanie. To nie było łatwe, gdyż z jednej strony na uczestników spadała presja związana z czasem, a z drugiej związana z pozostałymi uczestnikami. W takich zadaniach trzeba naprawdę być sprawnym i mieć olbrzymią podzielność uwagi! W tym zadaniu lepsza okazała się drużyna niebieskich, więc uzyskali immunitet i mogą być spokojni o pozostanie w programie.

W kolejnej konkurencji zmierzą się wyłącznie członkowie drużyny czerwonych, a dwaj najgorsi uczestnicy odpadną z programu. W tym zadaniu pierwsze skrzypce grał streetfood. W tym zadaniu kryzys miał Kuba, który miał problem, aby zdążyć przygotować swoje dania w odpowiednim czasie. Nie zabrakło łez.

Asia przygotowała sajgonki, krewetki oraz burrito, Jacek przyrządził m.in. szaszłyki oraz sajgonkę, a także krewetki w pakorze i pierożek z warzywami. Bruno zrobił sajgonkę, burrito, krewetki oraz samosę, natomiast Kuba przygotował farsz do burrito, kurczaka oraz sajgonki. Mateusz przedstawił jurorom m.in. sajgonki i szaszłyki z kurczaka w dwóch odsłonach. Najlepszy w tym zadaniu okazał się Bruno.