W pierwszej konkurencji każdy kucharz przygotowywał pyszne danie charakterystyczne dla regonu, z którego pochodzi. - Chcemy abyście w ten sposób opowiedzieli nam coś o sobie - powiedziała Anna Starmach. Uczestnicy zaczęli wspominać smaki swojego dzieciństwa. W zadaniu pojawiły się dania nie tylko z różnych regionów Polski, ale także dania włoskie i ukraińskie. Na zadanie kucharze dostali 60 minut.
Jurorzy przyznali, że wybór najlepszych dań nie był łatwy. W końcu na podium stanęli Matteo, Natalia i Wojtek, którzy nie musieli brać udziału w kolejnej konkurencji
Druga część programu okazała się dla wszystkich nie lada wyzwaniem. Z resztek produktów, które zostały po pierwszej konkurencji, musieli stworzyć nowe, znakomite dania.
- Dania wyglądają obiecująco, nie możemy się doczekać - powiedziała przed oceną Magda Gessler.
Lorek, Andrzej i Mateusz zachwycili jurorów swoją kreatywnością i poczuciem smaku. - Jak na razie konkurencje pokazują, że 6. edycja może należeć do facetów - powiedziała Anna Starmach.
Najsłabsze dania przygotowali Sara, Justyna i Damian.
Z "MasterChefa" odpadła Sara!
