"Miasto długów" odcinek 1 - premiera w poniedziałek, 19 października, o godzinie 19:00 na antenie Super Polsat
Malownicza warszawska Praga z jej niepowtarzalnym kolorytem, ekskluzywny Port Praski, barka cumująca w historycznym Porcie Czerniakowskim - to tylko niektóre miejsca tytułowego "Miasta Długów". Jeśli do tego dodamy najbardziej ekscytujący składnik, czyli pieniądze, a właściwie rozpaczliwy ich brak, świetnych aktorów a za kamerą najlepszych polskich reżyserów, to otrzymamy receptę na wciągający serial.
Chociaż powszechnie zawód windykator kojarzy się z bezlitosnym egzekutorem, używającym wszystkich legalnych i nielegalnych metod, aby złupić dłużnika, to serial "Miasto Długów" pokaże, jak bardzo mylące może być to przekonanie. Być może odczaruje tę pogardzaną przez wielu profesję. Po ludzkich historiach z pieniędzmi w tle oprowadzi widzów troje windykatorów: Sławomir Murek (grany przez Andrzeja Hausnera), Aleksander Szewczyk ps. Buźka (Modest Ruciński) oraz Nadia Polczak (Karolina Czarnecka).
Pochodzą z różnych środowisk, sami mają za sobą bogaty życiorys i może to właśnie jest kluczem ich skuteczności. Łączy ich praca - często pogardzana, niekiedy niosąca głębokie rozczarowania a czasami także satysfakcję. Głównym bohaterom pomaga para opryszków: Ron (Konrad Kapica) i Glaca (Michał Wołczyk), wprowadzając jednocześnie do serialu odrobinę humoru i nadając niepowtarzalny koloryt warszawskiej Pragi.
Sławek Murek, były policjant z bolesną przeszłością prowadzi dział windykacji w kancelarii prawnej Langer i wspólnicy. Na jego biurko trafia sprawa zadłużenia Nadii Polczak. Nadia od dłuższego czasu nie płaci czynszu za mieszkanie w zapuszczonej kamienicy na warszawskiej Pradze. Murek podejmuje się odzyskania długu razem ze swoim współpracownikiem Alkiem "Buźką" Szewczykiem, ale windykatorzy szybko orientują się, że niełatwo będzie im dogadać się z zadziorną Nadią. Wkrótce okazuje się, że sprawa ma drugie dno, a niechętnej do współpracy dłużniczce i jej córeczce grozi poważne niebezpieczeństwo.
