Przed kilkoma laty Hollywood wstrząsnęła afera Anthony`ego Pellicano - detektywa nielegalnie śledzącego gwiazdy. Kiedy został zatrzymany, w ręce policji wpadło jego archiwum - w tym materiały dotyczące Michaela Jacksona. Wynika z nich, że w muzyk wydał 35 milionów dolarów, by wyciszyć afery związane z molestowaniem przez niego chłopców. Nie były to sporadyczne przypadki - chodzi o co najmniej 24 osoby, które były ofiarami Jacksona na przestrzeni 15 lat!
CZYTAJ TAKŻE:
JACKSOB "ZE ŁZAMI W OCZACH PROSIŁ O ZORGANIZOWANIU MU KONCERTÓW"
CHOREOGRAF OSKARŻA MICHAELA JACKSONA O MOLESTOWANIE!
FBI dysponuje ponoć tysiącami dokumentów: raportów prywatnych detektywów, zapisami rozmów telefonicznych i godzinami nagrań.
"Znajduje się z nich relacja członka domowej ekipy Jacksona, który opisywał, jak piosenkarz obmacywał słynną dziecięcą gwiazdę, innego chłopca molestował podczas wspólnego oglądania filmu pornograficznego oraz głaskał genitalia trzeciego podczas seansu w prywatnym kinie gwiazdora" - zapewnia brytyjska wersja "People".
"W tym czasie matka jednego z chłopców siedziała trzy rzędy przed nimi i zupełnie nie orientowała się w tym, co dzieje się na jej plecami" - zapewnia magazyn.
Wśród 17 poszkodowanych, znajdują się nazwiska pięciu młodych aktorów oraz dwóch tancerzy.
Co ciekawe, materiały potwierdzają zarzuty Wade`a Robsona, który zapewniał, że pierwszy raz uprawiał seks z piosenkarzem, kiedy ledwie skończył 7 lat!
Materiały Pellicano utajnił sam Michael Jackson, który zapłacił detektywowi masę pieniędzy, "by żadne trupy nie wypadły z jego szafy"...
CZYTAJ TAKŻE:
DŁUGI MICHAELA JACKSONA PRAWIE SPŁACONE
MICHAEL JACKSON ŚPIEWA ZZA GROBU
