Spis treści
Benefis 60-lecia pracy artystycznej Emilii Krakowskiej
Emilia Krakowska - wielka dama polskiego kina i teatru - w 2024 roku świętuje jubileusz 60-lecia pracy artystycznej.
Z tej okazji w bajkowym XVII-wiecznym pałacu w Mosznej, w pierwszym dniu Jeździeckim Mistrzostw Gwiazd, poświęcono jej wyjątkowy benefis. Słynąca z elegancji i miłości do kapeluszy aktorka tego wieczoru pojawiła się w biało-czerwonej stylizacji. Kapelusz, spodnie, długa kamizelka, koszula i oczywiście perły - było elegancko i wygodnie. Pani Emilia przyjmowała na scenie hołdy, kwiaty, prezenty i życzenia. Podarunki muzyczne sprawili jej m.in. Michał Milowicz i Marek Torzewski. Wśród gości benefisu nie zabrakło gwiazd, które przyjechały na tegoroczny Art CUP - Daniela Olbrychskiego i Krystyny Demskiej-Olbrychskiej, Jacka Rozenka, Jarosława Kreta, Marcina Trońskiego, Moniki Jarosińskiej i wielu innych.
Emilia Krakowska - rodowita poznanianka, absolwentka warszawskiej PWST - zadebiutowała na scenie w 1964 roku. Niezapomniane kreacje stworzyła w głośnych filmach Andrzeja Wajdy - „Brzezinie", „Weselu" i „Ziemi obiecanej". Rolą życia, która na zawsze już pozostanie w historii polskiej kinematografii, okazała się Jagna Paczesiówna w reymontowskich „Chłopach", które na ekran przeniósł Jan Rybkowski. - Pracując nad „Chłopami" dowiedziałam się, że pasiaki gwardii papieskiej wzorowane są właśnie na strojach łowickich. Te, w których graliśmy w „Chłopach", były oryginalne, skupowano je bowiem w okolicznych wsiach. Szyty był tylko jeden, czerwony serdak Jagny. Piękne było to, że na każdą okazję był odpowiedni strój. Na pogrzebie Boryny Jagna miała ubiór w kolorze czarnym i fioletowy. Jakaż to wielka skarbnica pamiątek, mody i stylu! - wspominała w jednym z wywiadów Emilia Krakowska.
Po latach sympatię telewidzów przyniosły jej inne role serialowe, zwłaszcza w „Na dobre i na złe" oraz „Barwach szczęścia". 84-letnia dziś Emilia Krakowska ani myśli wieść życia typowej emerytki. Aktorka wciąż jest aktywna zawodowo. Z radością przyjmuje role staruszek, babć i matek, stosownie do swego wieku. Pracuje w Teatrze Polonia w spektaklu „Aleja Zasłużonych", w którym gra matkę Krystyny Jandy. W sztuce „8 kobiet", która znajduje się w repertuarze Och-teatru, gra z kolei matkę Katarzyny Gniewkowskiej i babcię Zofii Domalik.
Aktorka, która przeżyła jako dziecko dramat wojny i okupacji, a potem poznański Czerwiec 56, uważa że każda chwila życia jest cenna i należy ją odpowiednio celebrować. I tak właśnie postępuje filmowa Jagna - zawsze elegancka, w kapeluszu, uśmiechnięta, pełna energii i temperamentu.
Do tej pory się buntuję. Nie można się na wszystko zgadzać! Ale łobuzować trzeba w swoim czasie. Wszystko zgodne z wiekiem i temperamentem. A temperamentu nigdy mi nie brakowało. Uważam, że jestem teraz w bardzo szczęśliwym okresie mojego życia. Mam więcej czasu na refleksje i smakowanie życia. Emerytura to nie powód, żeby siedzieć z założonymi rękami. Trzeba pracować i cieszyć się każdym dniem - lubi podkreślać aktorka.
Wszystkiego najlepszego z okazji jubileuszu, Pani Emilio!
autor: AKPA.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olejnik w końcu przyznała się do wstydliwej tajemnicy. Ludzie kpili z tego od lat
- Koledzy nie przyszli na pogrzeb Damięckiego. Pamiętali, że donosił na Fronczewskiego?
- Kurzajewski wygadał się, co robi z zazdrości o Cichopek. Tak wygląda idealny związek?
- 65-letnia Torbicka z koronkową BIELIZNĄ na wierzchu! Aż nas zatkało [ZDJĘCIA]