"Na dobre i na złe" odcinek 801. w środę, 10.03.2021 o godz. 20:55 w TVP2! - sprawdź program tv
Lucyna (Anna Samusionek), matka Hani (Marta Żmuda Trzebiatowska), jest jedną z najbardziej barwnych postaci z Leśnej Góry. O jej przeszłości nie wiemy jednak za wiele. Już wkrótce poznamy jednak jej pierwszą miłość!
W 801. odcinku serialu "Na dobre i na złe" do szpitala trafi ksiądz Andrzej (w tej roli Jan Jankowski). Duchowny będzie miał złamaną kość udową. Gdy Lucyna wejdzie do sali, od razu go rozpozna. Okaże się, że to... jej pierwsza młodzieńcza miłość!
- Lucyna? Lucyna... Lucynka! Jakbym cię wczoraj widział... Ten uśmiech... Nic się nie zmieniłaś... - mężczyzna od razu rozpozna Sikorkę.
- Ja sobie przez ciebie życie chciałam odebrać! - odpowie mu salowa, po czym wymierzy księdzu siarczysty policzek!
Lucyna nie będzie potrafiła opanować emocji. Wybiegnie z sali ze łzami w oczach i schowa się w magazynie. Tam znajdzie ją Halinka (Joanna Jarmołowicz). Salowa postanowi opowiedzieć koleżance swoją historię. - - Ja przez niego życie zmarnowałam... Zawsze już potem byłam nieszczęśliwa - wyzna.
Halinka spróbuje ją pocieszyć, ale Sikorka będzie obstawać przy swoim. - Moje małżeństwo to było nieszczęście! Ja od nich ciągle uciekałam, nosiło mnie... Hania nie miała prawdziwej matki! Zawsze był moim przeznaczeniem... - stwierdzi. - No, ale widocznie ty nie byłaś jego* - wtrąci Halinka.
Czy Sikorka spróbuje jeszcze raz zawalczyć o serce Andrzeja? A może w końcu pogodzi się z jego życiowym wyborem? Przekonamy się już wkrótce!
