„Na dobre i na złe" odcinek 866. w środę, 28 grudnia, o godz. 20:55 w TVP2
Tretter ma kolejne ataki paniki i w końcu zgłasza się na badania do Begera. Alina, by zadbać o zdrowie seniora, wprasza się do niego na noc. W pracy Stefan zajmuje się małym Stasiem, który ma problemy hematologiczne i wyjątkowo kruche kości. Pomaga też kolejnemu pacjentowi, Wojtkowi, którego w szpitalu bierze na cel pedofil. Chłopak próbuje wyłudzić pieniądze od kilku starszych pacjentów metodą na wnuczka i pechowo trafia na mężczyznę, który zaczyna go szantażować, usiłując zmusić nastolatka, by odwiedził go w domu.
Beger posuwa się o krok za daleko i zaczyna w pracy molestować Oliwię, a ta, broniąc się, rani go w rękę skalpelem. Chirurg okłamuje później Agatę, mówiąc, że skaleczył się sam. Przez resztę dnia Maks z trudem panuje nad nerwami, bo przez ranę na dłoni nie może operować, a w przychodni trafia na całą serię irytujących pacjentów. Tymczasem Oliwia nabiera pewności siebie, bo podczas kolejnej operacji zdobywa szacunek profesora Mazura, który od razu proponuje jej dalszą współpracę. Po pracy Beger wybucha i zaczyna grozić Oliwii zwolnieniem.
Zobacz zdjęcia z tego odcinka w galerii
"Na dobre i na złe" o czym jest serial?
Akcja serialu rozgrywa się w szpitalu, w podwarszawskiej Leśnej Górze. Widzowie śledzą losy kolejnych ekip lekarzy, ich zawodowe dylematy, ale także wydarzenia, często dramatyczne z prywatnego życia medyków z Leśnej Góry. Serial wystartował 7 listopada 1999. Od tego czasu przed Leśną Górę przewinęło się wielu wspaniałych aktorów, a główne wątki przeplatały się i zmieniały. Początkowo akcja serialu skupiona była wokół postaci trojga lekarzy: Zosi Stankiewicz (Małgorzata Foremniak), Jakuba Burskiego (Artur Żmijewski) i Brunona Walickiego (Krzysztof Pieczyński) – trójki przyjaciół ze studiów, którzy po latach spotkali się ponownie, mając pracować razem w jednym szpitalu. Ich losy zostały wzbogacone o historie pracowników szpitala: pielęgniarek, dyrekcji i ratowników.
