"Najgorszy kucharz" odcinek 3. - co się wydarzyło?
Tematem trzeciego odcinka "Najgorszego kucharza" była tradycyjna kuchnia naszych babć. Najgorsi kucharze pojechali na wieś – niektórzy z nich po raz pierwszy w życiu! Dowiedzą się skąd się bierze jaja i warzywa, użyją studni i poznają mieszkańców. Gospodynie pokażą im jak przygotować pyszną sałatkę jarzynową, ale żeby nie było za prosto, każdy z uczestników własnoręcznie musiał wykonać majonez. To nie było łatwe zadanie! Na koniec sałatki oceniły gospodynie. Do tego po zadaniu jokery otrzymały Alicja z drużyny czerwonej oraz Edyta z ekipy zielonej.
Najgorsi kucharze na razie wciąż są najgorsi, co dobitnie pokazała konkurencja, w której zawodnicy musieli prawidłowo rozpoznać... warzywa. Oj, działo się! Do tego dochodził stres oraz presja czasu, chociaż niektórzy zawodnicy i tak pokazali się z dobrej strony. Czasem chybił-trafił też się sprawdzało. Tutaj lepsi okazali się czerwoni, którzy na swoim koncie mieli już 8500 zł.
W studio najgorsi kucharze stanęli twarzą w twarz z pierogami. Szefowie Dariusz Kuźniak i Marcin Kuc pokazali uczestnikom dwa przepisy: na pierogi z rakami oraz pierogi ruskie. Dania oceniała aktorka, Bożena Dykiel, która wcześniej wspierała uczestników w trakcie gotowania dobrą radą i pomocą, chociaż w ocenach była bezwzględna! Nie obyło się bez łez wzruszeń! Ernest zrobił najlepsze pierogi w drużynie zielonych.
Najlepszym kucharzem tygodnia okazał się Michał! Zieloni mają teraz na koncie 9000 zł, natomiast czerwoni 11000 zł!
Z PROGRAMU "NAJGORSZY" KUCHARZ ODPADLI SŁAWEK ORAZ RAFAŁ
