Netflix - TOP 10 typowych „guilty pleasure”. Nikt nie ogląda - wszyscy znają. Oglądając te seriale zresetujesz szare komórki

Redakcja Telemagazyn

14 czerwca 2023, 11:00

„Jestem Georgina”Georgina Rodríguez, którą na Instagramie obserwuje ponad 28 milionów osób, to między innymi modelka, matka, influencerka, kobieta biznesu, tancerka i partnerka Cristiano Ronaldo. Program „Jestem Georgina” stanowi wzruszający, wnikliwy portret kobiety ukrytej za okładkami, zdjęciami, historiami i nagłówkami gazet. Georgina opowie o wszystkich aspektach swojego życia — od tych powszechnie znanych, aż po te najbardziej prywatne. Będziemy towarzyszyć jej na co dzień w macierzyństwie, podróżach i przyjaźniach. Dowiemy się, kim naprawdę jest Georgina Rodríguez.

Zobacz galerię (10 zdjęć)

Każdy czasem potrzebuje „wrzucić na luz” i obejrzeć coś, przy czym nie musi wytężać swoich szarych komórek i może beztrosko wpatrywać się w ekran. Niekiedy, mimo, że przechodzą nas ciarki żenady, nie potrafimy powiedzieć sobie stop. Oto nasze TOP 10 „guilty pleasure” dostępnych na Netfliksie.

TOP 10 „guilty pleasure” Netflix

Ostatecznie nie ma się czego wstydzić. Wszyscy czasem lubimy obejrzeć ulubione reality show, czy sentymentalny, banalny romans. „50 twarzy Greya” miało mnóstwo fanów podobnie jak kiedyś „Randka w ciemno”. Kto nie zna „Żon Hollywood” lub kto nie oglądał choć jednego odcinka „Hotelu Paradise” z piękną Klaudią El Dursi, niech pierwszy rzuci kamieniem.

Odpowiedniki tych produkcji, podobne w formie, czyli w niezbyt skomplikowanej treści, znajdziemy na Netfliksie.

W galerii znajdziesz TOP 10 „guilty pleasure” Netflix!

Zobacz galerię(10 zdjęć)

Na naszej liście znajdziecie show „Love is blind”. Jak podano w podsumowaniu trendów oglądania Netflix 2020, pierwszy sezon „Love is blind” pozostawał w pierwszej dziesiątce w USA przez 47 dni bezpośrednio po premierze – to drugi najdłuższy występ ze wszystkich tytułów w 2020 roku. W 2022 roku program spędził 86 dni w pierwszej dziesiątce Netflix w USA, to więcej niż jakikolwiek inny serial.

W pierwszym sezonie „Love is blind” stało się najpopularniejszym programem Netflix. „Miłość jest ślepa” dostarczyła 1,5 miliona widzów w pierwszych pięciu odcinkach, 1,3 miliona w kolejnych czterech odcinkach i 829 000 w odcinku finałowym.

Na dzień 25 lutego 2023 roku odcinek zjazdu uczestników obejrzało na YouTube prawie 2,5 miliona widzów. Na spotkaniu w pierwszym kwartale 2020 roku Netflix poinformował, że serial obejrzało 30 milionów gospodarstw domowych.

Single, którzy chcą, by ktoś pokochał ich za to, kim są, a nie za to, jak wyglądają, postanawiają zrealizować w Dallas mało standardowe podejście do randkowania i zaryzykować spędzenie reszty życia z osobą, której… nie widzieli. Uczestnicy programu odcinają się od świata zewnętrznego i rozmawiają z licznymi potencjalnymi partnerami — a gdy którejś parze uda się nawiązać więź, dochodzi do oświadczyn, po których wreszcie można ujrzeć drugą połówkę. Zaręczona para wraca do świata na zewnątrz i zaczyna planować ślub. W czasie poprzedzającym zbliżającą się wielkimi krokami ceremonię narzeczeni sprawdzają też, czy na bazie wytworzonej więzi uda im się zbudować pełnoprawny związek. Twórcy tego 12-odcinkowego programu, który prowadzą Nick i Vanessa Lachey, próbują odpowiedzieć na pytanie, czy wygląd, rasa i wiek naprawdę mają duże znaczenie, czy też miłość rzeczywiście jest ślepa.