"Niania". Agnieszka Dygant powiększyła usta? Aktorka w końcu odpowiedziała na zarzuty dotyczące jej wyglądu!

instagram.com/agnieszka_dygant_official
instagram.com/agnieszka_dygant_official
Od pojawienia się pierwszych materiałów promocyjnych filmu "Listy do M. 4" wiele osób zastanawia się nad radykalną zmianą wyglądu Agnieszki Dygant, odtwórczyni roli Kariny w świątecznej komedii romantycznej. Część komentatorów twierdziła, że aktorka poddała się inwazyjnym zabiegom medycyny estetycznej. Jaka jest prawda?

Kontrowersje dotyczące wyglądu Agnieszki Dygant

Popularność Agnieszki Dygant, aktorki znanej dawniej głównie z ról w serialach "Niania" oraz "Prawo Agaty", nie maleje. Dzieje się tak za sprawą przede wszystkim jej roli Kariny, temperamentnej matki, partnerki Szczepana oraz pisarki, w serii popularnych komedii romantycznych "Listy do M.". Aktorka jest również bardzo aktywna w mediach społecznościowych, szczególnie na Instagramie, gdzie jej poczynania obserwuje prawie pół miliona osób.

Nic dziwnego, że każda zmiana w jej wyglądzie wzbudza duże zainteresowanie, szczególnie jeśli stanowi ona ingerencję w rysy twarzy gwiazdy. Kilka tygodni temu, przy okazji promowania jej nowego filmu, czytaj wiecej;"Listy do M. 4";nf[/a], Agnieszka Dygant zaczęła często pojawiać się w mediach osobiście oraz za pośrednictwem spotów reklamowych. Widzowie niemal natychmiast dostrzegli znaczne zmiany w wyglądzie jej twarzy. Część zareagowała bardzo emocjonalnie i z oburzeniem, sugerując, że aktorka skorzystała z jakiegoś rodzaju inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej, czego skutkiem miał być jej aktualny wygląd.

Odpowiedź aktorki

26 lutego 2021 roku aktorka połączyła się za pośrednictwem live'a na Instagramie ze swoimi obserwatorami i wyjaśniła całą sytuację. Przyznała, że w kwietniu 2020 r. poddała się leczeniu ortodontycznemu - zabiegowi intruzji.

Kiedyś uśmiechałam się bardzo »dziąsłowo«, a jak się uśmiechałam, to dziąsła były bardzo widoczne. Nie przeszkadzało mi to, ale to, że łuk nie był równy, to oddziaływało to na obraz w kinie czy w telewizji, a także miało wpływ na kondycję zgryzu i wszystkiego - stwierdziła aktorka.

Agnieszka Dygant wyjaśniła dodatkowo, że razem ze swoją ortodontką pracują nad poszerzeniem łuku zębowego oraz wyeliminowaniem tyłozgryzu. Dodała także, że nie chciała przechodzić operacji z tym związanej, dlatego wybrała założenie aparatu ortodontycznego, który optycznie powiększył jej usta.

Przyznała również, że wbrew temu, co twierdzą niektórzy, nie korzystała nigdy z zabiegów wstrzykiwania botoksu: Czy robię sobie rzeczy związane z medycyną estetyczną? Nigdy nie używałam żadnych wypełniaczy, botoksu, wszystko mi się rusza - stwierdziła, dodatkowo pokazując swoje zmarszczki mimiczne jako dowód.

Agnieszka Dygant dodała, że korzysta z nowoczesnej medycyny estetycznej w postaci mezoterapii mikroigłowej i zabiegów laserowych. Zauważyła również, że w szczególny sposób dba o cerę, dlatego pije dużo wody oraz stosuje wyłącznie kosmetyki sprawdzonych marek.

Co myślicie o takim tłumaczeniu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kari
Niestety wygląda okropnie, nie poznałam jej a myślałam, że to aktorka z pasją nie plastik. To promowanie operacji plastycznych jest strasznie puste. Udawanie, że się tego nie robiło jeszcze gorsze.
J
JoQ
Założyła aparat a twarz ma tak zdeformowaną po zderzeniu z tramwajem. No po co to bzdury gadać.Wygląda jakby glowę w ulu przez tydzień trzymała
R
Ryszard
Przykro patrzeć na Age teraz. Wygląd kaczego dzioba mi przychodzi na myśl gdy ją widziałem w filmie listy do m4
R
Ryszard
Przykro patrzeć na Age teraz. Wygląd kaczego dzioba mi przychodzi na myśl gdy ją widziałem w filmie listy do m4
D
Dog
Kiedyś super a teraz przykre ale wygląda jak joker z batmana
C
Czlowiek z natury
Kobiety mają jednak chopla przy takiej urodzie przeciętnie dolnej robić z siebie rybę syraszne
S
Scytia
Boję się na nią patrzeć, taka jest "śliczna i delikatna".. Miała paszczę jak rekin to teraz będzie prehistoryczny rekin gigant + glonojad. Ale ogólnie przypomina wielkiego kozła zwłaszcza w szeeerokim wielkim uśmiechu. Nie mogę znieść tych niedorobionych wzrokowo bab które występują w serialu - Operacje plastyczne do poprawki. Gdzie takie niedorozwoje się rodzą? Fundują sobie ogromne cyce, które im się z czasem psują, gniją, opadają w lewo i prawo, ogromne wary niczym buldożery na budowie, nosy pogruchotane.... litości;...mają na to pieniądze? Niech kupią sobie lustro i w nie patrzą. A co tam widać - to chyba jakiś potwór na mnie patrzy...? A to ty właśnie! Kobiety, nie bierzcie przykładu z czegoś takiego.To coś STRASZY a myśli, że jest piękne.
t
teresa
a ja myslalam ze sobie krocze zaszyla , a ona powiekszyla usta , chyba nie wyrabiala sie przy robieniu loda
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn