Spis treści
Magda Mołek szczerze o udziale w „Tańcu z gwiazdami”
W 5. odcinku „Tańca z gwiazdami” z 16. edycją programu pożegnała się Magda Mołek i Michał Bartkiewicz. Wielu fanów nie mogło pogodzić się z tą sytuacją, bo ich zdaniem inne pary zatańczyły gorzej.
Ulga, wolność, spokój. To moje główne odczucia po niedzielnym, moim ostatnim wieczorze w programie „Taniec z Gwiazdami”. Dwa miesiące, które wywróciły moje życie do góry nogami… Ale! Nie żałuję ani chwili! Pytana przed startem programu, dlaczego się zdecydowałam, odpowiadałam szczerze, że idę tam po radość. Byłam wierna tej intencji do końca - napisała na Facebooku Magda Mołek.
Magda Mołek złożyła samokrytykę
Po tych słowach nastąpiło zaskakujące wyznanie gwiazdy:
Teraz już wiem, że nie umiem tańczyć To odkrycie, że mimo iż tyle lat uwielbiałam oglądać turnieje tańca, z dyskoteki wychodziłam ostatnia i wiele lat tańczyłam w swojej głowie ( i przed lustrem, gdy nikt nie patrzył) jak zawodowiec, a jestem jednak na parkiecie sztywna („buziaki” dla tych, co uwielbiają mi tym dowalać) dało mi coś ważnego: pewność, że warto konfrontować swoje marzenia z rzeczywistością, tym bardziej, gdy to się nie przekłada na oczekiwany efekt - podsumowała dziennikarka.
Oczywiście większość fanów Magdy Mołek nie zgodziło się z tą opinią. Uważają, że prezenterka jest dla siebie zbyt surowa, a patrzenie na jej taneczne zmagania było czystą przyjemnością. Mołek dodała jednak, że ta konfrontacja pozwoliła jej zwalczyć perfekcjonizm.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
