"O mnie się nie martw" sezon 13 odcinek 6. Sylwia zamierza walczyć o Pawła! Andrzej składa Marii pewną propozycję... [STRESZCZENIE ODCINKA]

Zapomniałyście, jak wyglądały bary Adama i to, jakie perełki zrobiła z nich Aśka. Nie zrozumiałyście, bo i po co.

Ale dla Mony Aśka doszła do wszystkiego sama tylko że pracę w kancelarii załatwił jej tatuś a knajpy były po Adamie, tego już Mona nie zrozumiała z odcinków bo i po co ?

Podsumowując ten wątek, 123, Xxx, Justa i kilka innych potrafią oczernić Aśkę zawsze i za wszystko. Prawda o Sylwii to atak. Do 123 - patrzę tak samo na Aśkę i na Sylwię.

Zgadzam się z Xxx Marcin z Aską ślubu nie chciał brać, mieć dzieci. Nie zapominajmy, że Aśka pracowała u swojego ojca w kancelarii- nie mając wykształcenia prawniczego, a potem przejęła biznes Adama, kiedy ten wyjechał za granicę. Także z tą samodzielnością na samym początku to ja bym się nie zgodziła.

No to wiemy że Izzi pojawi się w odcinku finałowym i nagrywała z Korczem i Knapem, jest relacja na ig Pauliny Krzyzanskiej z 8 października a wtedy właśnie kręcili sceny w kancelarii z Szulcem i Radeckim.

Marcin był skłonny się z nią ożenić, gdy powiedziała że "będą mieli dziecko"(chodziło o dziecko Wiktora). No to według Ciebie ślub tylko dlatego że dziewczyna zaskoczyła to jest w porządku tak ? I nie zmyślaj bo Marcin ślubu z Aśką nie chciał brać na pewno, jak można być aż tak ślepo wpatrzoną w jedną postać i zmyślać !!!! A bekę z Aski to zrobiły same scenarzystki prowadząc tę postać tak że już się rozchodzi we wszystkich mozliwych kierunkach, nic się już nie trzyma i powiem to otwarcie ta postać, piszę wyraźnie ta postać nie jest już do wyprowadzenia na prostą bo nie da się widzom wymazać poprzednich sezonów z pamięci, my pamiętamy, my wiemy jak dokładnie było z Aską, może scenarzystki zapomniały ale my widzowie NIE !!!! i nawet jak napiszesz takich wypracować niezliczoną ilość to i tak Aski nie wybielisz a już na pewno nie osiągniesz tego dowalaniem Sylwii, nie tędy droga kochana forumowiczko, to chyba już dość dawno było tu powiedziane że nie wypada żeby Aske pokazywać w pieknym świetle i stawiać na piedestale tylko wtedy jak się Sylwii zgasi światło i strąci z tego piedestału, to nie tu moja Ty kochana fanko Aski, to już nie jest to samo forum co kiedyś ujadało się jak to 7 sezonów temu stazystka Sylwia zadłuzyła się w Marcinie Kaszubie, ten temat jest już pokryty pleśnią i nie nadaje się do zjedzenia i już się przeterminował. Pozdrawiam

O witam Monę ? Ty nadal plujesz jadem na Sylwię widzę, to Twoje były te słynne wpisy "nieuk z Milanówka" bo to tylko Asia była i jest jak widzę w Twoim mniemaniu mądrzejsza, bardziej wykształcona niż nieudacznik Sylwia ? tylko problem jest taki że to jest Twój punkt widzenia i twoje wyobrażenie o Asieńce która niby taka wspaniała z została na lodzie, każdy facet ją kopną w tyłek, nie mówiąc już o dziecku bo nikt z nią nie chciał dzieciaka mieć, i gdzie Ty widzisz moje zaślepienie Adamską jak ja nawet słowa o Oli nie piszę a nawet przewiduję że związek S&P będzie na koniec sezonu w rozsypce bo niestety ale Ola gra główną rolę w KK i znowu będzie miała tam dużo dni zdjęciowych.

Bez przerwy naskakujesz na Asię twierdząc, że żaden z jej partnerów nie chciał z nią dziecka. Marcin był skłonny się z nią ożenić, gdy powiedziała że "będą mieli dziecko"(chodziło o dziecko Wiktora). Poza tym Sylwia i Paweł nie rozmawiali na temat dziecka, czy nawet ślubu, już o zaręczynach nie wspominając. Nie ma pewności czy Paweł chciał mieć dziecko z Sylwią. Sam nazwał to wpadką, więc skąd wiadomo, że chciał mieć dziecko i czy w ogóle chciał się z Sylwią wiązać na dłużej? Może chciał być tylko jej narzeczonym, zaliczyli wpadkę i okazał się lepszym ojcem niż Sylwia matką. Tak jeździsz po Asi, ale na to, co tej postaci scenarzystki wymyśliły to i tak Asia lepiej sobie z problemami radzi niż Sylwia. Sylwia wpada z traumy w traumę i obwinia za wszystko tylko innych. Rozumiem jej obawy o dziecko, ale dlaczego odgrywa się na Pawle? Co ona jeszcze wymyśli? Z tego co pamiętam to "dobre rady" Asi jeszcze nikomu nie zaszkodziły, natomiast przez traumy Sylwii nie raz już inni ucierpieli. Jak tak chwiejna i niestabilna emocjonalnie kobieta może być dobrym prawnikiem? Jej zachowanie świadczy o tym, że powinna się leczyć. Leczyć, nie chodzić na terapię, a już na pewno Sylwia nie powinna udzielać porad, bo jest stronnicza i nie kieruje się rozsądkiem, tylko swoimi traumami z dzieciństwa. Asia mimo wszystko jest bezstronna, ale potrafi też celnie ripostować. Jednak w przeciwieństwie do Sylwii nie robi tego, by się odegrać za swoje niepowodzenia życiowe. Asia jest ponad to i nic nie musi, nawet teraz gdy jest chora. Może być z Marcinem, lub nie, ale na pewno nie będzie się dobierała do Marcina(tak jak Sylwia) wiedząc, że on jest z Karoliną. Asia sama na siebie zarabiała i potrafiła zacząć od nowa nawet, gdy się jej świat zawalił. Sylwia już na starcie musiała korzystać ze wsparcia i nadal korzysta. Jeśli nie potrafisz być obiektywna, to może porównaj sobie jak scenarzystki faworyzują Sylwię od samego początku, a jak potraktowały Asię. Nie da się ukryć, że dla Adamskiej został napisany lepszy scenariusz i tyle. Ciekawa jestem jak byś komentowała( i twoje popleczniczki) gdyby rolę Asi grała Adamska? Też byś tak na jej postać najeżdżała, wyśmiewała i krytykowała wszystko? Pomyśl, zanim coś napiszesz dla beki, bo taką samą bekę mają inni komentujący, czytając twoje komentarze, które świadczą o tobie i twoim zafiksowaniu Adamską.

Ale coś w tym jest że po coś się Andrzej pojawił, dla samej Marii to chyba za mało dla takiego aktora jak Deląg, tym bardziej że pamiętam jak ktoś pisał że on dołączył do stałej obsady OMSNM.

Ale teraz jak ma Maria zniknąć z serialu jak jej biologiczny ojciec będzie z Aską ? dopiero poznamy całą historię Andrzeja i Aski, teraz tak sobie myślę że pewnie dlatego scenarzystki wymysliły tę adopcję Marii żeby się pojawił jej biologiczny ojciec jak idealny partner dla Joanny Zarzyckiej ?

Przepraszam za poprzedni komentarz bo mi się włączył caps look a gość oczywiście z małych liter ma być.TVN poinformował że będzie kontynuacja Królestwa Kobiet to Ola Adamska znowu może być mniej dyspozycyjna dla planu omsnm to Lizzi będzie jako osoba do watku Radeckiego bo inaczej Paweł nie miał by z kim grać a tak może zostanie kimś w postaci nadzoru nad niepełnoletnią albo jako nadzorca prawny Lizzi i jej brata.

Specjalistka ma na koncie jeden błąd. Stwierdziła, że Tomek na słabość do Karoliny, ale nie wie, że większą słabość ma do Marty i ciągnie go bardziej do niej, a tego chyba się nie spodziewała.

Patrząc na wasze merytoryczne wpisy i styl, zastanawiam się, ile macie lat i jaką wiedzę o życiu. Zniknąć zaraz za Kostkiem powinna Karolina a za nią Maria. Z Kostka zrobili pajaca, z Karoliny głuchą i ślepą idiotkę a z Marii adoptowaną córkę z przyległościami w postaci [wulgaryzm]ki i biologicznego ojca, których może ożenić się z jedną albo drugą. Całkiem jak w południowych tasiemcach.

ja już nie chciałam tego fikcyjnego ślubu przywoływać ale wiadome że jak było o nim wspomniane to nikt inny nie pomoże Andrzejowi jak specjalistka od fikcyjnych ślubów Joanna Zarzycka ? zresztą ona już jest specjalistką od wszystkiego to może ja zobaczy zauroczoną w Radeckim Lizzi to ją pogoni żeby chociaż jedno dziecko w tym serialu miało oboje rodziców bo jak rozwalą S&P teraz to już nie będzie co zbierać w 14 sezonie.

Aleście się uwzięli na tą Lizzi, ja ją polubiłam i jestem ciekawa co tam jeszcze wymyśli, a o S&P jestem spokojna