"Ojciec Mateusz" odcinek 263. w czwartek, 29.11.2018 o godz. 20:35 w TVP1! - sprawdź program tv
Mateusz jest zaproszony na poświęcenie nowego apartamentowca. Prezes Łopian (Jacek Lenartowicz) prezentuje gościom mieszkanie pokazowe, które należy do Wareckiego (Paweł Wawrzecki). Pracownia Marca (Tomasz Sapryk), gdzie pracuje Basia Nocul (Ewa Konstancja Bułhak) ma pomóc lokatorom w wykańczaniu lokali. Basia ma się zająć mieszkaniem Marca, który też zainwestował i kupił coś w „Łopian Plaza”. Tymczasem w siedzibie spółdzielni odbywa się zebranie lokatorów. Prezes Łopian mówi o koniecznych remontach i naprawach. Ludzie nie kryją oburzenia. Prym wiedzie Warecki, który krzyczy, że już złożył doniesienie do prokuratury. Oskarża firmę o oszustwa i wyłudzenia, twierdzi, że ma na wszystko dowody. Kłóci się z Marcem, który zaczyna mu grozić...
W 263. odcinku "Ojca Mateusza" Basia szykuje się do wieczornego wyjścia, kłóci się z Noculem (Michał Piela) i wychodzi bez słowa. W restauracji spotyka się z Marcem. Ten proponuje jej awans i stanowisko szefa pracowni. Sam chce wejść w spółkę z Łopianem i zająć się deweloperką. Opuszczają lokal podchmieleni. Marzec twierdzi, że jedzie rozmówić się z Wareckim. Załamany Nocul na komendzie mówi Możejce o kłótni z żoną. W tym samym czasie policjanci są wezwani do apartamentowca w sprawie pobicia. Okazuje się, że poszkodowanym jest Warecki. Lokatorzy opowiadają o jego nocnej kłótni z Marcem. Funkcjonariusze jadą do biura Marca. Nocul nie kryje złości, widząc zażyłość dyrektora z Basią. Marzec składa zeznania. Zszokowany Nocul słyszy, że feralny wieczór spędził z jego żoną. Paruzel informuje, że Warecki został zaatakowany patelnią, ale z jego mieszkania nic nie zginęło. Na komisariat ktoś przysyła filmik z zebrania lokatorów. Widać na nim kłótnię Marca i Wareckiego. Architekt nie przyznaje się do winy, trafia jednak na dołek.
Gdy żona Wareckiego (Joanna Żurawska) wraca do mieszkania widzi, że jest splądrowane. Ktoś atakuje ją gazem. Na miejsce przyjeżdża policja. Okazuje się, że z sejfu zniknęły wszystkie dokumenty Wareckiego. Kobieta wyznaje, że przechodzili kryzys z mężem i zakup mieszkania w Sandomierzu był jego pomysłem. Podejrzewając, że za włamaniem stoi Łopian, który chciał przejąć demaskujące go dokumenty, Możejko z obstawą jedzie do domu prezesa. W jego sejfie znajduje dokumenty Wareckiego. Łopian trafia na komendę i jest oskarżony o zlecenie napadu i kradzieży. Nocul dzwoni na plebanię. Mateusz sugeruje mu, że ataku na Wareckiego nie zrobili ludzie Łopiana, bo wtedy nic z mieszkania nie zginęło.
Ksiądz Mateusz ogląda zamieszczony w internecie filmik z poświęcenia apartamentowca, w tle widzi awanturę Wareckiego i sekretarki Łopiana. Jedzie do niej i pyta ją o relację z poszkodowanym. Kobieta przyznaje, że miała z nim romans i dostarczała mu dowody na przekręty Łopiana. Liczyła na wspólną przyszłość i pomogła mu okazyjnie kupić mieszkanie w Sandomierzu. Gdy dowiedziała się, że Warecki wrócił do żony, zaatakowała go patelnią.
