Maryla Rodowicz o "Osieckiej"
Agnieszka Osiecka była poetką i autorką ponad dwóch tysięcy tekstów piosenek. Napisała mnóstwo przebojów, m.in. dla Maryli Rodowicz (np. "Sing sing" czy "Niech żyje bal"), z którą także prywatnie była bardzo blisko. W związku z tym, Maryla Rodowicz nie mogła odmówić sobie obejrzenia serialu "Osiecka".
W rozmowie z Plejadą, Maryla Rodowicz podzieliła się swoimi odczuciami na temat produkcji TVP. "Ponieważ znałam Agnieszkę Osiecką, jej postać jest mi bardzo bliska. Przyznam, że się wzruszam. Uważam, że jest to dobrze zrobiony serial, dobrze zagrany i dobrze obsadzony" - stwierdziła, po czym wskazała na różnice, jakie zauważyła między serialową a prawdziwą Osiecką.
Gdybym miała się czepiać, to tego, że serialowa Agnieszka mówi za szybko i za agresywnie. Agnieszka tak nie mówiła: ona mówiła spokojnie, miała łagodny głos. Przeszkadza mi też ilość alkoholu, który aż wylewa się z ekranu. Agnieszka przez cały czas pije, w ręce trzyma butelkę i pije z gwinta. W każdym odcinku jest dużo tego alkoholu. Znałam Agnieszkę naprawdę długo, bo ponad 20 lat i nie widziałam, żeby ona tak piła. Może wieczorem, może na jakimś spotkaniu, ale w ciągu dnia absolutnie nie.
Okazuje się jednak, że o skłonnościach Agnieszki Osieckiej do alkoholu mówiła już kiedyś jej córka, Agata Passent. "Czułam się jako dziecko podwójnie odtrącona. Pierwsze odtrącenie - że nie chciała ze mną mieszkać. Drugie - że nawet jako mama dochodząca wybiera alkohol, nie mnie - powiedziała Passent "Gazecie Wyborczej" w 2010 roku.
