Jack Burns nie żyje
Informację o śmierci 14-letniego aktora podała Elite Academy of Dance, do której uczęszczał chłopiec. Jack Burns mieszkał wraz z rodzicami - matką Karen oraz ojcem Robertem i bratem Rorym - w Greenock w zachodniej Szkocji. Już jako 9-latek dostał się do prestiżowej Glasgow Ballet School. Dzięki tanecznemu talentowi nazywany był "następcą Billy'ego Elliota".
"Jack inspirował wszystkich w Elite i poruszył serca tych, którzy mieli przyjemność z nim pracować i tańczyć od 2012 roku. My i rodzina Jacka jesteśmy zdruzgotani, nie potrafimy znaleźć słów opisujących to, co się stało" - napisano w oświadczeniu Elite Academy of Dance.
W 2014 roku Jack Burns otrzymał rolę w popularnym serialu "Outlander". Wystąpił także w thrillerze stacji ITV "In Plain Sight" oraz brał udział w kilku produkcjach BBC. Nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci. Policja nie podejrzewa udziału osób trzecich.
