Paweł Sakowski to aktor poznańskiego Teatru U Przyjaciół, o którym głośno zrobiło się w 2018 roku, kiedy media obiegła wiadomość o tym, że zagra w 8. sezonie "Gry o tron". Epizodyczny występ w kultowej produkcji HBO zaowocował kolejnymi propozycjami. Zaraz po nagraniach do "Gry o tron" Sakowski otrzymał ofertę gry w irlandzkich serialach, ale nie byłem wtedy na to gotowy. Niedługo później pojawiły się informacje z samego Hollywood. Sakowski miał starać się o angaż w piątej odsłonie kultowego "Indiany Jonesa" i w kolejnym epizodzie "Gwiezdnych Wojen".
Paweł Sakowski jest dla zachodnich twórców "atrakcyjnym kąskiem". Okazuje się, że znakomicie radzi sobie z językiem angielskim. W Irlandii mówi jak Irlandczyk, w Szkocji jak Szkot, w Nowym Jorku jak nowojorczyk, a w Bostonie jak… rodowity bostończyk. Nic dziwnego, że Polak otrzymuje kolejne oferty pracy na planach międzynarodowych produkcji.
Polak z "Gry o tron" w nowym serialu Netflixa?
Paweł Sakowski w rozmowie z Kultura.gazeta.pl ujawnił, że znalazł się w obsadzie serialu "No Second Chances". To polsko-amerykańska produkcja, którą interesuje się sam Netflix. Zdjęcia do odcinka pilotażowego powstają w Poznaniu, który "gra" czeską Pragę.
Na pewno będzie to postać absolutnie kluczowa zarówno dla odcinka, jak i dla całości. Będę otwierał cały odcinek i zamykał go klamrą. Ta postać na pewno ma być w pewnym stopniu przerażająca, budzić niezrozumiały strach.
Sakowskie nie może ujawnić zbyt wielu szczegółów na temat nowej produkcji, ale przyznał, że "No Second Chances" to połączanie "Dr. House'a" i Jamesa Bonda.
Wciągający dramat medyczny "No Second Chances" przedstawia sprawdzone przez profesjonalistów scenariusze. Uczcie się medycyny i bawcie się serialem, w którym toczy się gra o dużą stawkę, opartym na powieści amerykańskiego edukatora medycznego i twórcy YouTube'owego J. T. Madicusa - czytamy na stronie producenta serialu.
Na razie nie wiadomo, czy "No Second Chances" dostanie zamówienie na pełny sezon. Polski aktor w rozmowie z Kultura.gazeta.pl zapewnia jednak, że "No Second Chances" bez wątpienia powstanie.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
