Brad Pitt i Leonardo DiCaprio zagrali główne postaci w najnowszym filmie Quentina Tarantino, "Pewnego razu... w Hollywood". Aktorzy opowiedzieli, jak wspominają wspólną pracę. - To była niezwykła łatwość i przyjemność pracować z Bradem - wyznał DiCaprio. - Brad jest nie tylko świetnym aktorem, lecz także profesjonalistą - dodał. - Mam nadzieję, że będziemy mogli to powtórzyć - powiedział natomiast Pitt.
Akcja "Pewnego razu… w Hollywood" rozgrywa się w 1969 roku. Film opowiada o losach aktora Ricka Daltona (Leonardo DiCaprio) i jego przyjaciela, kaskadera oraz asystenta w jednym - Cliffa Bootha (Brad Pitt). Mężczyźni próbują odnaleźć się w Hollywood, które zmieniło się od czasu ich młodości. Marzą, by zaprzyjaźnić się z mieszkającymi w sąsiedztwie Sharon Tate (Margot Robbie) i Romanem Polańskim (Rafał Zawierucha).
Źródło: Associated Press/x-news
