Kultowe "Ranczo" powraca! Po kilku latach od zakończenia emisji serialu, wszystko wskazuje na to, że w końcu ruszą zdjęcia do od dawna zapowiadanego filmu "Ranczo. Zemsta wiedźm".
Te doniesienia w rozmowie z "Super Expressem" potwierdził producent "Rancza", Maciej Strzembosz, który powiedział, że aktorzy są już gotowi i w zasadzie wszyscy czekają tylko na zielone światło od TVP. Na czym skupi się akcja filmu "Ranczo. Zemsta wiedźm"? Cytując "Super Express":
Mogę zdradzić, że akcja dzieje się po zwycięstwie Kozioła, który startował na urząd prezydenta. Kozioł i jego żona to teraz najważniejsza pierwsza para w kraju. Jest też i nieodłączny towarzysz Kozioła, Czerepach. Widzowie w ostatnim odcinku mogli usłyszeć, jak Kozioł ogłasza z ambony, że jako nowy prezydent będzie patrzył wszystkim na ręce – tym z lewej strony i tym z prawej strony, i tym, co na środku też. I właśnie w kinowej wersji "Rancza 2" postanawia ten plan zrealizować. Ale jest pewien szkopuł – według Czerepacha to jest niedorzeczne i może narobić więcej szkód niż pożytku.
W sieci pojawia się także coraz więcej plotek, jakoby zmarły Paweł Królikowski miał zostać zastąpiony innym aktorem. Mówiło się, że w rolę Kusego wcieli się Robert Gonera. Do tych rewelacji również odniósł się Maciej Strzembosz, który zaprzeczył plotkom i wyznał "Super Expressowi":
Ja mam inny plan, ale na razie nie mogę zdradzić jaki. Paweł był wielkim orędownikiem kontynuacji "Rancza" i jako jeden z pierwszych, jeszcze w 2017 roku, dostał scenariusz "Zemsty wiedźm". Dzwonił do mnie często i pytał, kiedy wchodzimy na plan. Był wtedy jeszcze zdrowy i pełny sił. Niestety, rozmowy o kontynuacji tak długo się przeciągały, że Paweł odszedł... Tym bardziej uważamy, że powinniśmy, w hołdzie dla tych, którzy tworzyli Ranczo, a nie ich już z nami, zrobić ten film.
"Ranczo. Zemsta Wiedźm" będzie kontynuacją serialu "Ranczo" oraz drugim filmem kinowym o mieszkańcach Wilkowyj. Pierwszy film pt. "Ranczo Wilkowyje" powstał w 2007 roku.
