"Ranczo" to już bez wątpienia serial kultowy. Ludzie pokochali produkcję, którą wspólnie stworzyli Wojciech Adamczyk, Robert Brutter aka Andrzej Grembowicz oraz Jerzy Niemczuk.
Gdy zmarł Andrzej Grembowicz, okazało się, że scenarzysta zostawił po sobie scenariusz drugiego filmu fabularnego na podstawie "Rancza", który roboczo jest zatytułowany "Ranczo. Zemsta wiedźm". Od razu rozpoczęły się prace nad próbą realizacji produkcji, ale twórcom nie udało się zgromadzić potrzebnego budżetu.
W lutym tego roku zmarł Paweł Królikowski, który w "Ranczu" wcielał się w jedną z czołowych postaci, Kusego. Wtedy wydawało się, że to oficjalnie zamyka temat kontynuacji "Rancza", nawet Wojciech Adamczyk mówił, że nikt nie wyobraża sobie "Rancza" bez Kusego.
Dlatego niektórzy mogą być w szoku, gdy przeczytają wypowiedź reżysera, który kompletnie zmienił zdanie na temat kontynuacji swojego największego projektu. Na pytanie jednego z fanów o możliwą kontynuację "Rancza", Wojciech Adamczyk odpisał (pisownia oryginalna):
Panie Adamie, mam w szufladzie scenariusz filmu fabularnego RANCZO.ZEMSTA WIEDŹM. To ostatnie dzieło ś.p. Andrzeja Grembowicza. Dzięki zmianom dokonanym pod kierunkiem Marcina Grembowicza, również scenarzysty, mogę ten scenariusz zrealizować mimo nieobecności ś.p. "Kusego". Na co zatem czekamy z Producentem? Na "właściwą pogodę" i sprzyjające wiatry...
Wyobrażacie sobie "Ranczo" bez Pawła Królikowskiego? Ma to sens?
