Gienek i Andrzej Onopiukowie to jedni z bohaterów hitowego programu telewizji Fokus TV pt. "Rolnicy. Podlasie". Panowie zyskali ogromną rzeszę fanów wśród widzów dzięki swojej autentyczności oraz bezpośredniości. Niestety, nie wszystkim podoba się sława rolników, w tym ich sąsiadom, z którymi Andrzejowi i Gienkowi nie zawsze jest po drodze.
Tego, co wydarzyło się w majowy weekend nie spodziewał się chyba nikt. Gienek Onopiuk został zatrzymany przez policję! Skuto go w kajdanki na własnym gospodarstwie! Dlaczego? Tego nie wiemy, chociaż w sieci pojawił się film, który trochę wyjaśnia sytuację. Z dialogów można wywnioskować, że Gienek zaatakował policjanta! Chociaż Andrzej sugeruje, że to policjanci jako piersi dopuścili się aktu agresji:
Ja was w dobrej rzeczy wpuściłem. Co wy macie w głowie? Będzie sprawa w sądzie na całą policję. Ja jestem u siebie, to wy jesteście u mnie. Co wy robicie? Z niego krew cieknie - krzyczał Andrzej, broniąc ojca, którego funkcjonariusze powalili na ziemię i zaciągnęli do radiowozu.
Jaki był powód interwencji policji na podwórku w Plutyczach? Wygląda na to, że na podwórku Andrzeja i Gienka doszło do jakiejś kłótni, która skończyła się interwencją policji. Swoje spojrzenie na sprawę rzucają także reprezentanci Agrounii, którzy wstawiają się za Gienkiem i Andrzejem:
Za co to wszystko? Za to że podczas świąt ludzie odwiedzający Gienka i Andrzeja nie mieli maseczek. To są wspaniali, szczerzy i gościnni ludzie. Andrzej i Gienek członków #AGROunii witają z otwartymi ramionami. Gość w dom Bóg w dom? Nie tym razem, tym razem policja stanęła przed furtką. Zrobili im piekło podczas świąt. Teraz radiowóz stoi pod ich domem. Gienek jest już w domu, ale cała noc spędził na komisariacie policji - poniżony, bez koca, bez jedzenia i bez picia - czytamy na Facebooku Agrounii.
Michał Kołodziejczak, lider Agrounii, obiecuje pomoc rolnikom:
Patrzyłem na to wszystko z ogromnym niedowierzaniem. To szok, jak policjant może w taki sposób potraktować skromnego, biednego rolnika. Jak może zakuć w kajdanki rolnika, który wcześniej na te podwórko policjantów zaprosił. Nie zostawimy Gienka i Andrzeja bez pomocy. Agrounia pomoże jak tylko będzie mogła, udostępniamy naszych prawników do pomocy Gienkowi i Andrzejowi - zapowiada Kołodziejczak.
