Kandydat Agaty z „Rolnik szuka żony 11” zrobił prawdziwą furorę!
Za nami 2. odcinek „Rolnik szuka żony 11”, w którym rolnicy mieli okazję odbyć pierwsze rozmowy z wybranymi przez siebie kandydatami z listów. Tradycyjnie już nie zabrakło wśród nich osób, które wzbudziły wśród fanów programu masę emocji. Bez wątpienia jedną z najbarwniejszych postaci ostatniego odcinka był 65-letni Maciej.
Nie dość, że Maciej zapomniał imienia rolniczki, do której przyjechał, to jeszcze zapytany o to, co myśli o Agacie, powiedział do kamery: Taka blondynka, jeszcze jakby szczuplejsza była. Mężczyzna swoim zachowaniem mocno rozbawił fanów programu, którzy za sprawą powtarzanego przez niego nietypowego powiedzonka, ochrzcili go jako „Pana Sikalafą”.
Agata zaprosi „Pana Sikalafą” na gospodarstwo?
Choć Maciej podbił serca wielu fanów programu to, zdecydowana większość z nich daje mu raczej nikłe szanse na to, aby został zaproszony na jej gospodarstwo. Nie wykluczone jednak, że zarówno on, jak i pozostała dwójka kandydatów rolniczki, będą mieli szansę na to, aby w kolejnych odcinkach dalej starać się o względy Agaty!
W zapowiedzi kolejnego odcinka, która pojawiła się na końcu ostatniego epizodu „Rolnika” można zobaczyć, że Agata zmierza w stronę kandydatów z trzema słonecznikami, co mogłoby sugerować, że wszyscy zostaną zaproszeni na jej gospodarstwo. Telewidzowie szybko wychwycili tę scenę, a w mediach społecznościowych programu wywiązała się dyskusja na ten temat.
Czy w zwiastunie kolejnego odcinka nie było przypadkiem trzech słoneczników?
Tak, ale pewnie to podpucha - zwracają uwagę internauci.
Myślicie, że Agata faktycznie zaprosi wszystkich trzech kandydatów na gospodarstwo?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
