"Rolnik szuka żony 6" odcinek 9. - co się wydarzyło?
W domu Adriana wciąż przebywały trzy dziewczyny: Agata, Wiola i Ilona. Na decyzję Sławka czekały natomiast Marta, Natalia i Małgorzata. Z kolei Seweryn i Jakub już od jakiegoś czasu przebywali sam na sam ze swoimi wybrankami - Seweryn z Marleną, a Kuba z Anią.
Marta Manowska przyjechała do Seweryna i Marleny. Rolnik przyznał, że decydującym momentem w czasie pobytu dziewcząt w jego gospodarstwie był konkurs z pytaniami. - To było potrzebne. Sytuacja się rozjaśniła - powiedział Seweryn. W rozmowie sam na sam z Martą wyznał natomiast, że najbardziej emocjonalnie zmęczyła go randka z Dianą, w czasie której na jaw wyszło, że Seweryn ją okłamał. Mówiąc o przyszłości z Marleną, Seweryn nie chciał za bardzo wybiegać w dal, ale zapewnił, że chce dalej poznawać Marlenę i pojechać do jej domu rodzinnego.
Jakub jest przekonany, że zaproszenie do siebie Ani było dobrą decyzją. - Bardzo mi się podobało. Nie można się z Anią nudzić - ocenił. Razem ze swoją wybranką i Martą Manowską wspominali czas, który spędzili razem po wyjeździe Ewy z jego domu. Rolnik z iskrami w oczach opowiadał o Ani. - Bardzo mi się podoba jej podejście do życia. Fajna, mądra kobieta - stwierdził. - To może być ten, na którego czekałam, bo jak sama wspomniałam w liście - na dobre rzeczy trzeba poczekać - powiedziała z kolei Ania po tym, jak zdecydowała się na kontynuowanie znajomości z Jakubem.
Po tym, jak w gospodarstwie pojawiła się Marta Manowska, Sławek wyglądał na zdecydowanego. Jeszcze przed ogłoszeniem jego decyzji, Małgosia przyznała, że nie jest pewna, czy chciałaby zamieszkać w jego domu, na wsi. Tak czy inaczej, Sławek miał już w głowie imię dziewczyny, którą chciałby odwiedzić w jej rodzinnym domu. Postanowił kontynuować znajomość z Martą. - Dotrzemy się - stwierdziła po ogłoszeniu decyzji wybranka Sławka.
Adrian powiedział, że starał się, aby wybrane przez niego dziewczyny czuły się zaopiekowane. Agata przyznała, że najlepiej wspomina jazdę kombajnem i randkę z Adrianem. Także Wiola opowiedziała, że będzie miło wspominać czas spędzony u Adriana. - Cieszę się, że przyjechałam - oznajmiła natomiast Ilona. - Miałem zjazd psychiczny na sam koniec - przyznał z kolei Adrian w rozmowie z Martą Manowską. Ostatecznie stwierdził, że to Ilona trafiła do jego serca. Później kobieta próbowała uspokoić rolnik mówiąc, że jego wybór niczego nie zmienia, bo przecież nie musi się jej oświadczać.
W kolejnym odcinku zobaczymy, jak wyglądały rewizyty rolników. Czy pary stęsknią się za sobą? Które związki przetrwają? Przekonamy się już wkrótce!
