Seweryn Nowak miał być czarnym koniec 6. edycji programu "Rolnik szuka żony". Już na początku programu w oko wpadła mu piękna i młoda Marlena Bazylczuk i początkowo wszystko układało się między tą dwójką jak trzeba.
Problemy zaczęły się, gdy Marlena zaczęła się mocniej zbliżać do Seweryna, aż w końcu wyznała mu miłość! Okazało się, że rolnik nie do końca podziela jej zapędy względem szybkiego małżeństwa, a w dodatku coraz mocniej zaczęła mu się podobać inna kandydatka - Diana, która jednak podczas randki wyjaśniła perfekcyjnie Seweryna, ujawniając przed kamerami wszystkie jego kłamstwa.
Niedługo później Seweryn został "spalony" również przed Marleną, która zawiodła się na mężczyźnie i jego zapewnieniach. Wręcz doszło do wyzwisk, czyli czegoś, czego wcześniej w "Rolnik szuka żony" nigdy nie było! Teraz w wywiadzie w magazynie "Rewia" Seweryn wyznał, że nie ma żadnego kontaktu z Marleną i że dzisiaj zachowałby się wobec niej inaczej. Dodał także, że nie wiedział o śmierci jej mamy.
Dzisiaj postąpiłbym inaczej, ale stało się tak, a nie inaczej. Teraz mogę tylko życzyć Marlenie, żeby była tak szczęśliwa, jak ja. Mam nadzieję, że już nie ma do mnie żalu. Za waszym pośrednictwem składam jej najszczersze kondolencje. Mam nadzieję, że to przeczyta.
Jednocześnie Seweryn przyznał, że w najbliższym czasie zamierza oświadczyć się swojej dziewczynie Magdzie, którą poznał już po programie i którą przedstawił widzom w świątecznym odcinku "Rolnik szuka żony"! Wbrew temu, co głosiły plotki, Seweryn i Magda nie tylko się nie rozstali, ale od pewnego czasu nawet mieszkają razem i prowadzą gospodarstwo oraz agroturystykę! Magda mieszka ze mną prawie od roku. Są plany ślubne, mówię to poważnie - powiedział "Rewii" mężczyzna.
