"Rolnik szuka żony" to program, który widzowie po prostu pokochali. Nic więc dziwnego, że emocjonują się perypetiami bohaterów nawet po zakończeniu show.
Wielu widzów długo zastanawiało się, jak udział w 7. edycji "Rolnika" wspomina Ilona Tryba, która była finałową kandydatką Macieja Kazka. Mężczyzna niemal do ostatniej chwili zwodził piękną i młodą dziewczynę, chociaż widzowie dostrzegali, że raczej nie jest nią zainteresowany. Mimo to show przed kamerami trwało...
Czy teraz Ilona Tryba żałuje swojego udziału w programie? Jak patrzy na to, co się wydarzyło? Odpowiedzi udzieliła sama uczestniczka "Rolnik szuka żony", która właśnie zadebiutowała na Instagramie!
Z cyklu rolnikowe wspomnienie … :D Bardzo często zadajecie mi pytanie czy żałuje udziału w programie Rolnik Szuka Żony. Otóż nie żałuję zgłoszenia się do programu jak i samego udziału w nim. Była to dla mnie wspaniała przygoda życia i choć w finale polały się łzy, to mimo wszystko bardzo się cieszę, że odważyłam się wystąpić przed kamerami. Miałam możliwość poznać mnóstwo wspaniałych ludzi. Dziękuję wszystkim osobom, które biorą udział w realizacji programu RSŻ. Dziękuję całej rolnikowej ekipie :) Było to dla mnie coś nowego i coś nieznanego. I choć jak to bywa w życiu „czasem słońce, czasem deszcz” program ten pozostanie dla mnie nie tylko przygodą, pięknym wspomnieniem, ale także wielką lekcją życia. Z tego miejsca chciałabym podziękować również Wam moi drodzy za wszelkie słowa wsparcia, otuchy te usłyszane czy przeczytane. Możecie mi wierzyć lub nie, ale ma to dla mnie ogromne znaczenie.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CLXIIfOl3Rp/\[/instagram]
