Wypadek na gospodarstwie Pawła z "Rolnik szuka żony 7"
Paweł z 7. edycji "Rolnik szuka żony" prowadzi hodowlę szkockich krów wysokogórskich. Niestety ostatnio media obiegła przykra informacja - na gospodarstwie rolnika doszło do tragedii. Kiedy rolnik i jego ukochana Marta w stolicy przygotowywali się do występów w 3. edycji "Dance Dance Dance", jego ukochana krowa biała Baśka wydostała się z zagrody, weszła na tamę zbudowaną przez bobry i niestety utonęła.
Paweł w rozmowie z "Pomponikiem" skomentował to, co wydarzyło się na jego farmie.
To był nieszczęśliwy wypadek. Mógł się zdarzyć w każdej chwili bez względu na to, czy byłbym w stolicy, czy u siebie. Tata i brat dobrze opiekują się zwierzętami i jestem im za to bardzo wdzięczny - powiedział farmer.
Biała Baśka była wyjątkowym egzemplarzem na farmie rolnika. Na tle pozostałych, brązowych krów wyróżniała się jasnym umaszczeniem. W Polsce zostało już tylko kilkanaście podobnych sztuk.
