"Rolnik szuka żony 8". Widzowie zirytowani Stanisławem. Elżbieta także nie zrobiła dobrego wrażenia

"Rolnik szuka żony 8"

Pierwszy odcinek za nami. Widzowie mają już swoje zdanie o uczestnikach ósmego sezonu i dali temu wyraz w komentarzach zamieszczonych w mediach społecznościowych. Spośród pięciorga z nich dwoje startujących w programie wzbudza największe poruszenie. To 56-letnia Elżbieta, która prowadzi ekologiczną plantację truskawek i uwielbia prace w ogrodzie.

Myślę, że teraz jestem na tyle dojrzała, że inaczej już patrzę na mężczyzn. W życiu tęsknie za mężczyzną, którego tak naprawdę nie miałam. Prosty człowiek, który potrafi kochać. (...) Ja nie marzę o księciu na białym koniu. Chciałabym mężczyznę twardo stąpającego po ziemi, ale żeby potrafił przynieść kwiaty, podejść, przytulić, pocałować, powiedzieć: "dobrze że jesteś" (...) Mam nadzieję, że Ci mężczyźni, których wybrałam, okażą się być pracowici, ruchliwi, energiczni. Jestem pełna nadziei, że wśród tych panów będzie ta osoba, ta jedna osoba, która zaciekawi mnie bardziej, zainteresuje i być może poczuję coś. Może się zakocham - kto wie! - wyznała w trakcie odcinka.

Elżbieta marzy o partnerze starszym od siebie, młodzi mężczyźni ją nie interesują. Dała temu wyraz w zdecydowany sposób w 1. odcinku. Otrzymała list od zainteresowanego nią 26-latka. Nazwała go... gówniarzem, a na pytanie Marty Manowskiej, co ma zrobić z listem, Elżbieta odpowiedziała:

Wrzuć tam do kosza. Może szuka matki, albo sponsorki. Dla mnie to jest rzecz nietaktowna moim zdaniem, no bo ja mam dzieci starsze!

26-letni Stanisław prowadzi 300-hektarowe gospodarstwo, nastawione na produkcję warzyw, pszenicy i kukurydzy. Mieszka w ogromnej willi przypominającej dworek, otoczonej pięknym ogrodem i prywatnym lasem. Stanisław okazał się niezwykle wybredny, zbyt wybredny, zdaniem widzów. Odrzucał wiele, obiektywnie mówiąc, interesujących kandydatek, m.in. kobietę o afrykańskich korzeniach i byłą mieszkankę Paryża.

Zdaję sobie sprawę z tego, że poza programem byłbym w stanie znaleźć żonę. (...) Jestem trochę wybredny, ale potrafię na niektóre rzeczy przymknąć oko - powiedział Stanisław w programie.

Oto kilka komentarzy, które ukazały się pod postem na oficjalnym profilu programu na Facebooku.

Bardzo irytująca ta starsza pani, bardzo prostacki sposób bycia, nie potrafi się zachować

Stasio to żadnej nie wybierze bo księżniczki szuka jak z poprzedniej edycji ten czereśniak. Ha a te piękne kobiety gdzie na wieś w tym makijażu on potrzebuje baby ze wsi ????

Ten Stanisław bardzo wymagający. Nie zdziwię się jeżeli wszystkie kandydatki odrzuci ,jak ten kościelny ,czy organista z jednej poprzedniej edycji.

Stanisław okropny typ. Naprawdę nie dziwie się ze jest sam .. i oby tak zostało ponieważ on nie potrafi doceniać kobiet .. za wysokie mniemanie o sobie ma

Widzowie komentujący pod wpisem na profilu instagramowym programu najwięcej miejsca poświęcili Stanisławowi:

Ten Staszek bez pokazania majątku rodziców 20 listów max ????

Nie rozumiem tych irytacji facet ma swój typ urody, który lubi odrzuca zrobione pomalowane laski wybrał dość naturalne ładne dziewczyny a tu gorzkie żale, że nie chce wymalowanych lalek

Stanisław, Co list to nie jego typ????

Staszek nie jest głupi, nie wybierze wymalowanej młodziutkiej dziewczyny ze sztucznymi rzęsami i pozami tylko widać że szuka naturalnej, normalnej w swoim wieku. Życzę mu powodzenia!????

Stanisław i pani bez oczu powinni się zejść. Jedno i drugie zadufane z ego kroczącym przed nimi

A Wy, co sądzicie na temat Elżbiety i Stanisława?