„Rolnik szuka żony 9”. Tomek i Kasia szczerze o swojej relacji i powrocie po odrzuceniu. To gotowy scenariusz na romantyczny film! „Dążyliśmy do kontaktu, jakiegokolwiek”

Tomasz K. to jeden z rolników najnowszej, 9. edycji programu „Rolnik szuka żony”. Młody mężczyzna zaprosił na swoje gospodarstwo trzy kandydatki: Zuzannę, Katarzynę oraz Martynę. Początkowo Tomek zauroczył się Zuzanną, a pozostałe dziewczęta odesłał do domu. Sposób, w jaki rolnik pożegnał się z właśnie Kasią, zdaniem telewidzów pozostawiał sporo do życzenia. Z czasem jednak okazało się, że relacja z Zuzanną nie przetrwała, a Tomek postanowił... spróbować szczęścia z Kasią.

Para niedawno gościła w programie „Pytania na śniadanie”, gdzie opowiedzieli m.in. o tym, jak wygląda u nich kwestia wspólnego mieszkania, ponownie zdobyła się na odrobinę szczerości. Tomek został również zaproszony do udziału w programie „Jaka to melodia?”, gdzie wraz z ukochaną udzielili reporterowi serwisu Party krótkiego wywiadu.

Jeśli chodzi o nasze plany na przyszłość, to zostawiamy je dla siebie, bo nam się spodobało to, że już jesteśmy sami we dwoje, bez udziału innych. Jeśli chodzi o zdjęcie Klaudii, to nie doszukiwałbym się tam nic specjalnego. Zobaczymy - odpowiedział na pytanie o plany na przyszłość i zdjęcie, na którym uśmiechnięty przygląda się biżuterii ślubnej.

Zdradzili również, jak od kulis wyglądała sprawa odrzucenia Kasi i ponownego nawiązania z nią relacji. - Z Kasią mieliśmy kontakt po programie, dużym czynnikiem było to, że żadne z nas nie chciało kończyć rozmowy i zobaczyliśmy, że chcieliśmy więcej tego - zdradził w rozmowie z Party.pl.

Wiedziałam, że nie chciałam, żeby tak się skończyło - odpowiedziała Kasia. - Odrzucenie to odrzucenie, było ciężko, ale brakowało Tomka - nie kryła. - Dążyliśmy do kontaktu, jakiegokolwiek - podkreśliła.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl