Paweł Bodzianny zmaga się z nieuleczalną dolegliwością!
Paweł Bodzianny to jeden z najbardziej lubianych przez fanów programu "Rolnik szuka żony". To w dużej mierze zasługa szczerego uczucia, jakie wybuchło między nim a Martą Paszkin, a które widzowie mogli śledzić od samego początku w 7. sezonie programu. Para niedawno wzięła ślub i dziś oczekuje narodzin pierwszego wspólnego dziecka, o które starali się blisko pół roku.
Para podtrzymuje zainteresowanie swoją osobą i dba o fanów, dzieląc się w mediach społecznościowych swoją codziennością. To właśnie tam Marta i Paweł informują o planach na życie i dzielą się swoimi przemyśleniami. Najnowszy wpis Pawła Bodziannego wywołał niemałe zamieszanie. Rolnik przyznał, że zmaga się z poważną, utrudniającą życie dolegliwością.
Większość osób o tym nie wie, ale od kilku lat walczę z „szumami usznymi” Jest to uciążliwe schorzenie, które w najgorszych momentach sprawiało, że nie byłem w stanie normalnie funkcjonować. Często byłem rozdrażniony, miałem problemy z koncentracją i gorszy nastrój. Pamiętam jak czasami przez wiele godzin nie mogłem zasnąć, a konsultacje u specjalistów nic nie pomagały. Niektórzy lekarze mówili że mam uszkodzony słuch, inni że to od boreliozy. Z marnym efektem próbowałem różnych rzeczy, aż końcu przyzwyczaiłem się do tego dźwięku w mojej głowie i nauczyłem się z nim żyć - napisał.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CcAMMt8qyyu/[/instagram]
Szumy uszne, które opisuje Bodzianny, to przypadłość dotykająca coraz więcej młodych dorosłych. Znacząco uprzykrza życie, zwłaszcza w przypadkach o silnym nasileniu szumu. Szumy uszne występują z przerwami lub stale, zaś ich przyczyna jest trudna do ustalenia - a czasami nawet niemożliwa. Te przykre wrażenia dźwiękowe bywają odbierane bez bodźca dźwiękowego, a ich leczenie jest trudne i uwarunkowane przyczyną ich powstania.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
