Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela
Niedawno media obiegła sensacyjna informacja o tym, że jedna z najsłynniejszych par polskiego show biznesu postanowiła się rozstać. Aktorka znana z "M jak miłość" oraz tancerz z "Tańca z gwiazdami" opublikowali wspólne oświadczenie, w którym poinformowali, że po 17 latach wspólnego życia ich drogi się rozchodzą. Wszystko wskazuje na to, że sprawa rozwodowa słynnej pary zbliża się wielkimi krokami, ponieważ w prasie pojawiły się pierwsze doniesienia dotyczące podziału ich majątku.
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel podzielili już majątek?
Według najnowszych informacji, na które powołuje się tygodnik "Rewia" w wydaniu z 30 marca 2022 roku, para dokonała już podziału majątku oraz ustaliła kwestie dotyczące opieki nad dziećmi. Helenka i Adaś mają zamieszkać z mamą, przy czym aktorka ma nie utrudniać byłemu partnerowi kontaktu z synem i córką. Para miała dojść również do porozumienia w kwestii podziału posiadanych nieruchomości. Katarzynie Cichopek ma przypaść ponad stumetrowy apartament wart 2 miliony złotych, w którym ma zamieszkać razem z dziećmi. Tancerzowi ma przejąć 50-metrowe mieszkanie za prawie 700 tys. złotych w prestiżowej dzielnicy.
Jeśli chodzi o kwestię posiadanych samochodów, to nie trzeba było ich dzielić, ponieważ każdy z małżonków posiada swoje auto - Marcin Hakiel Volkswagena Golfa za około 150 tys. złotych, natomiast Katarzyna Cichopek Audi Q5 za ok. 300 tys. złotych.
Uzgodnili kwestie podziału majątku i alimentów. Kasia i dzieci zostaną w ich mieszkaniu. Wszystko ułatwia fakt, że od zawsze mieli też oddzielne konta w banku i po równo dzielili się rachunkami oraz rodzinnymi zobowiązaniami - opowiedziała "Rewii" znajoma pary.
Zdaniem informatorki tygodnika, słynne małżeństwo miało planować rozstanie już od dwóch lat! W 2020 roku aktorka założyła firmę biżuteryjną, dzięki której stała się niezależna i nie musiała polegać na mężu. Marcin Hakiel z kolei prowadzi własne szkoły tańca, z zamiarem otworzenia kolejnych placówek.
Ostatnie dwa lata były szczególnie trudne w ich małżeństwie i to wtedy dojrzewali do decyzji o rozstaniu. Dlatego swoje biznesy od dawna rozwijali niezależnie, żeby w razie czego rozstać się z klasą i bez konfliktów. To dlatego też Kasia firmę nazwała swoim nazwiskiem. Od zawsze chciała zresztą budować swoją markę. Moment, w którym znalazła równowagę, stanowił przełom w jej życiu - wyznała informatorka "Rewii".
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
