Gerard Makosz z 2. edycji "Sanatorium miłości" jakiś czas temu poważnie zachorował. Przez trzy dni miał bardzo wysoką gorączkę, pocił się niesamowicie, koszulkę zmieniałam co pół godziny - relacjonowała w mediach społecznościowych Iwona Mazurkiewicz.
Gerard od razu został podpięty do aparatury wspomagającej oddech. Wszystko wskazywało na to, że senior walczy z koronawirusem. -Nawet nie mieliśmy czasu na testy, trzeba było działać - przyznała jednak w rozmowie z serwisem pomponik.pl. Mazurkiewicz.
We wtorek (27.10) Iwona Mazurkiewicz poinformowała, że jej ukochany powoli wraca do zdrowia.
Tlen już tylko na noc....Gerard szybko wraca do zdrowia Sytuacja była bardzo dramatyczna, ale daliśmy radę - powiedziała Iwona.
Gerard może już poruszać się samodzielnie. Na nagraniu opublikowanym w sieci senior podziękował wszystkim za wsparcie.
Z całego serca życzę WAM dużo zdrowia szczęścia i nadal miłości przez duże M. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i bądźcie nadal zdrowi i szczęśliwi. - napisała jedna z internautek.
My również życzymy parze dużo zdrowia!
