Wiesia z "Sanatorium miłości 2" zdradziła sekret uczestników!
Wiesia to jedna z najbardziej charakterystycznych i charakternych bohaterek 2. edycji "Sanatorium miłości". Od początku dała się poznać jako osoba, która nie boi się mówić tego, co myśli. Czy przez to między nią a pozostałymi uczestnikami programu dochodziło do spięć?
- Na początku - jak wszędzie - były zgrzyty, ale ja nie brałam tego do siebie - wskazuje Wiesława i przyznaje, że do żadnego z obecnych w sanatorium panów nie zadrgało jej serce. - Ale jako koledzy są fajni - podkreśla.
Okazuje się jednak, że w Ustroniu narodziło się jakieś uczucie! Niestety - jak zdradziła nam Wiesia - nie przetrwało próby czasu. - Udzielam porad temu panu, który został sał. Rzuciła go ta jego adoratorka, a mi jest go szkoda, bo widocznie się zakochał - zdradza seniorka. Kogo ma na myśli? Przypomnijmy, że już w pierwszych odcinkach nowej edycji "Sanatorium miłości" aż trzech panów wyraziło swoje zainteresowanie Iwoną. Byli to Waldek, Gerard i Władysław P. Z kolei Adam nie ukrywał, że chciałby bliżej poznać Basię. Czy to o nich powiedziała nam Wisia?
Wiesia z "Sanatorium miłości 2" - kim jest?
Mieszka w Białymstoku. Na pierwszym miejscu stawia dobro drugiej osoby, dopiero potem myśli o sobie. Ponad 20 lat mieszkała we Włoszech, a od 8 jest na emeryturze. Kocha projektować i remontować domy, a także szyć. Sama przerabia sobie ubrania, które kupuje w lumpeksach. Nazywa to stylem Wieśki. Zawsze musi coś zmienić, poprawić. Lubi też gotować, chodzić do kina, teatru, spotykać się z ludźmi oraz uprawiać swój ogródek.
Prawdziwa miłość to dla niej pomaganie sobie nawzajem oraz brak ciągłego kontrolowania ze strony partnera. U mężczyzn ceni wnętrze i to, jaki mają charakter. Wygląd nie ma znaczenia, ale liczy się czystość i dbanie o higienę. Potrafi współczuć innym. Potrzebującemu oddałaby ostatnią kromkę chleba. Lubi pomagać i troszczyć się o inne osoby. Jest szczera, poukładana i bardzo gadatliwa.
