"Sanatorium miłości 4". Strzelanie, bieganie po ogniu i wiele emocji w 6. odcinku. Co wydarzyło się pod namiotami?

4. edycji "Sanatorium miłość" jest już na półmetku. Z każdym odcinkiem coraz lepiej poznajemy naszych kuracjuszy. Tym razem Roman opowiedział o sobie więcej. Jego historia porusza do łez. Byliśmy świadkami wielu romantycznych momentów, ale i wymagającej bitwy.

"Sanatorium miłości 4" – co wydarzyło się w 6. odcinku?

"Sanatorium miłości 4"

Po raz czwarty towarzyszymy nietuzinkowym bohaterom, którzy postanowili wyciągnąć z jesieni wieku tyle, ile się da. 24 kwietnia zobaczyliśmy kolejną odsłonę wyjątkowego programu – "Sanatorium miłości". Odcinek zaczął się od rozmowy Andrzeja z Hubertem Piotrem, który próbował nakłonić kolegę, aby otworzył się na uczucia i zainteresowanie Marioli. W pijalni uczestnicy programu opowiedzieli natomiast o swoich wspomnieniach związanych z rodzicami. Po wzruszającej wymianie historii i wspomnieć związanych z bliskimi dowiedzieliśmy się, że Roman został kuracjuszem odcinka.

Seniorzy mieli przed sobą niecodzienne i bardzo wymagające zadanie. Podzieleni na dwie drużyny stoczyli walkę na polu paintballowym. Uczestnicy naprawdę poczuli adrenalinę. Wszystkim zależało na wygranej. Rywalizacja obudziła w nich wiele emocji. Podczas gry doszło do kilku spięć, ale wszyscy wrócili do ośrodka w zgodzie. Nie było to jednak jedyne wyzwanie w tym odcinku. Kolejne próby siły zobaczyliśmy w drugiej części programu. Nie zabrakło też czasu na nagrodę Romana, czyli randkę z Natalią. Mężczyzna czuł się jak w siódmym niebie na basenie w towarzystwie pięknej kobiety. Kuracjusz nie szczędził komplementów na temat sylwetki uczestniczki.

W 6. odcinku widzowie przyglądali się Romanowi i jego umiejętności flirtowania z kobietami, ale także poznali jego zupełnie inne oblicze. Mężczyzna opowiedział o swojej młodości i spotkaniu jego miłość. Wszystko było pięknie, aż jego żona dowiedziała się, że ma guza. On i córka zostali sami. Trudne doświadczenia bardzo ich do siebie zbliżyły. Przeżycia seniora wzruszyły do łez samą Martę Manowską.

Seniorzy byli szczęśliwi, kiedy dowiedzieli się, że spędzą noc w wyjątkowym miejscu. Niska temperatura sprawiła, że uczestnicy chętnie myśleli o uściskach. Marta Manowska zadbała o to, żeby nie było im zimno. Ścieżka z węglami była dla nich kolejnym wyzwaniem. Chociaż pojawił się strach, to nie zatrzymało ich to przed osiągnięciem celu. Wszyscy czuli, że razem są w stanie to zrobić. Później zamienili się też w smoki!

Kto w nocy postanowił spotkać się w jednym namiocie? Tego dowiemy się w kolejnym odcinku!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotr
Z jednym się swobodnie wmietoliła w jacuzzi a w namiocie została z innym panem.Bardzo brzydko.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn