„Sanatorium miłości 5” - Anita z Bydgoszczy
Anita jest jedną z 6 kuracjuszek, które będą szukać miłości w najnowszej, 5 edycji „Sanatorium miłości”. Pochodząca z Bydgoszczy kuracjuszka, która na co dzień pracuje jako stomatolog, zgłosiła się do programu, aby znaleźć mężczyznę, który pasowałby do niej charakterologicznie. Potencjalnych absztyfikantów seniorki czeka jednak niełatwe zadanie, gdyż będą musieli oni zdobyć jej zaufanie, co przez traumatyczne przeżycia z jej poprzedniego związku może nie być takie proste.
Anita z Bydgoszczy przeżyła prawdziwy dramat
Nowa gwiazda „Sanatorium miłości 5” podczas niedawnej konferencji prasowej programu postanowiła podzielić się wyjątkowo smutną historią z jej życia. Okazuje się, że seniorka swego czasu zaufała nieodpowiedniemu mężczyźnie, który wykorzystał ją finansowo na ogromną sumę pieniędzy. Jakby tego było mało, były już partner pani Anity miał ją również zdradzać z innymi kobietami.
Byłam wykorzystywana na tle finansowym. Jestem więc typową kobietą, która została wykorzystana przez mężczyznę na bardzo duże pieniądze. To było 370 tysięcy złotych. Wyczuł, czego mi potrzeba. A potrzebowałam w tamtym momencie przytulenia, wsparcia, kiedy była chora po rozwodzie. Zajął się moimi dziećmi. Taka prosta rzecz, że kobieta wykorzystywana finansowo długo nawet może nie zdawać sobie z tego sprawy. Poza tym to się odbywa bardzo powoli, bo zaczyna się od drobnych pożyczek pieniężnych i to po pół roku wspólnego mieszkania ze sobą. To trzeba przeżyć, żeby zrozumieć ten mechanizm. Do tego w ostatnim roku bycia z nim, okazało się, że ma jeszcze dwie inne kobiety. Tak że nie tylko ja byłam tą głupią - wyznała Anita w rozmowie z Super Expressem.
Trzymamy kciuki za to, aby następny partner Pani Anity dostarczył jej już wyłącznie samych pozytywnych wrażeń!
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
