Krzysztof Nowakowski będzie ulubieńcem widzów? 69-latek z Torunia uwielbia się wygłupiać!
„Sanatorium miłości 5” ruszyło pełną parą. Pierwsze odcinki randkowego programu dla seniorów za nami, a widzowie w sieci już zdążyli się podzielić swoimi pierwszymi sympatiami i antypatiami odnośnie do uczestników. Szczególnie dostaje się Anicie Nowakowskiej, która jest krytykowana do tego stopnia, że po emisji każdego odcinka zabiera głos w sieci.
Z całą pewnością jednym z najbardziej charyzmatycznych uczestników 5. edycji „Sanatorium” jest Krzysztof Nowakowski z Torunia, który już w 1. odcinku programu rozbawił widzów sposobem swojego przedstawienia. KRZYSZTOF, TORUŃ, POLSKA - widzowie zapamiętają to na długo. Od pierwszych minut widać, że w 69-latku drzemią ogromne pokłady poczucia humoru, aczkolwiek niewykluczone, że nie każdemu taki typ żartów może przypaść do gustu. Aczkolwiek pierwsze reakcje pokazują, że Krzysztof ma szansę stać się jednym z ulubieńców widzów!
Krzysztof ma niespełnione marzenie; od zawsze chciał być aktorek i jechać na festiwal filmowy do Cannes. To się (jeszcze) niestety nie udało, a zamiast tego mężczyzna pracował w dziale kontroli technicznej dla Poczty Polskiej. Od wielu lat jest już na emeryturze i może realizować swoje pasje; uwielbia wycieczki rowerowe ze znajomymi oraz spacery.
69-latek od dawna jest samotny. Jego żona zmarła, gdy miała 47 lat, a Krzysztof został z synem i córką. Jak sam przyznaje, podstawowymi wartościami są dla niego wierność, uczciwość oraz szczerość.
Warto pozostać i być wesołym, nie ma co się smucić, gdyż życie jest na to za krótkie - mówi.
Co sądzicie o Krzysztofie z „Sanatorium miłości 5”?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
