Adam Siewierski straci dach nad głową?
Adam Siewierski brał udział w 2. edycji programu "Sanatorium miłości". Sympatyczny senior z Wolbromia, w show TVP nie znalazł swojej drugiej połówki, ale występ w telewizji przyczynił się do tego, że w Internecie poznał młodszą o pięć lat Martę, która niedawno została jego żoną. Seniorzy pobrali się 5 czerwca br. w Urzędzie Stanu Cywilnego w Wolbromiu.
Adam miał wieść szczęśliwy żywot ze swą małżonką, ale po podróży poślubnej do Władysławowa, sprawy mocno się skomplikowały. Jak podaje "Na Żywo", Siewierski i jego żona mogą stracić dach nad głową! -Gdy wróciliśmy do Wolbromia, okazało się, że moje trzy córki nie zmieniły zdania i dalej chcą sprzedać nieruchomość, w której mieszkam razem z ich babcią - miał wyznać w rozmowie z "Na żywo" Adam.
W rodzinnym domu uczestnika "Sanatorium miłości" mieszka także jego schorowana matka, która nie chce trafić do domu opieki.
Jestem rozżalony. Budowałem, wykańczałem i remontowałem za swoje pieniądze, a teraz bezwzględnie się nas wyrzuca. Razem z Martą wynajmiemy sobie małe mieszkanie, ale moja mama, która też tu żyje, nie chce iść do domu opieki. Prosi, żeby ją zostawić w jej pokoju. Serce mi się kraje, bo nie widzę dobrego rozwiązania - dodał Adam.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CPxj7gPMklT/[/instagram]
Marta Manowska w rozmowie z nami zapewniała, że senior może liczyć na wsparcie swojej ukochanej. -Jest wspaniała, bardzo młoda i wizualnie i duchem. Są w siebie wpatrzeni, celebrują każdą chwilę - tłumaczyła Manowska.
Wierzymy, że Adam i jego małżonka znajdą wyjście z trudnej sytuacji mieszkaniowej.
