"Sanatorium miłości". Anna z Olsztyna, Mariola z New Jersey i Piotr Hubert w "Pytaniu na śniadanie". Seniorzy szczerze o miłości, randkach i planach na przyszłość

Magdalena Bohdanowicz
fot. materiały prywatne uczestników 4. edycji programu "Sanatorium miłości" - tylko dla Telemagazyn.pl
fot. materiały prywatne uczestników 4. edycji programu "Sanatorium miłości" - tylko dla Telemagazyn.pl
W piątek 2 września br. gośćmi Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego w programie "Pytanie na śniadanie" byli bohaterzy ostatniej, 4. edycji programu "Sanatorium miłości" - Anna z Olsztyna, Mariola z New Jersey i Piotr Hubert. Seniorzy w programie poruszyli kilka istotnych spraw oraz zdradzili swoje plany! O czym rozmawiali z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim? Sympatyczni kuracjusze pozwolili sobie na kompletną szczerość!

Anna z Olsztyna, Mariola z New Jersey i Piotr Hubert w "Pytaniu na śniadanie"

W piątkowym wydaniu "Pytanie na śniadanie" gośćmi Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek byli seniorzy, których widzowie poznali za sprawą 4. sezonu programu Marty Manowskiej "Sanatorium miłości". Wraz z prowadzącymi poruszyli istotny temat - miłość oraz randkowanie po 60. roku życia. Mariola Baruk, Anna Ziemba i Piotr Hubert Langford, jakby nie patrzeć, są doskonałymi znawcami tematu!

Czy randkowanie w tym wieku czymś się różni względem lat młodzieńczych? Zdaniem kuracjuszy, zdecydowanie! - W moim mniemaniu, idzie mi to fajniej w tym wieku, w którym jestem - przyznała Anna z Olsztyna.

Wydaje mi się, że jednak w Stanach ludzie są bardziej luźni. Najgorsze w Polsce jest to, że czuje się bardziej tę różnicę wieku. Ktoś mnie tutaj nazwał staruszką! Ja staruszką? - skomentowała Mariola Baruk. - Kiedy ukazał się mój film ze skoków spadochronowych, pewien pan napisał, że "ta 65-letnia staruszka powinna dziergać na drutach". Dziękuję panu bardzo, nie będę dziergać, będę dalej skakać - zwróciła się do internauty Mariola.

U nas ludzie są bardziej wycofani, my się bardziej przejmujemy wiekiem, problemami, zdrowiem... A to nasze życie należy brać, jak leci. Jeśli ktoś ma problemy, takie czy inne, to trzeba je pokonywać albo ignorować - przyznał Piotr Hubert.

Randki w młodości, randki w dojrzałym wieku. Czy jest jakaś różnica?

Seniorzy w rozmowie z Cichopek i Kurzajewskim otworzyli się również na temat tego, czy ich zdaniem randkowanie w dojrzałym wieku, po 60-tce, czymś się różni względem przeszłości. Anna, Mariola i Piotr Hubert przyznali, że nie sposób nie dostrzec pewnych różnic.

W tym wieku, no powiedzmy, że starszym, my już nic nie musimy - zauważyła Anna Ziemba. - Bierzemy życie tak, jak nam pasuje i już nie dopasowujemy się, że trzeba rodzinę stworzyć, trzeba w społeczeństwie jakoś funkcjonować... W tej chwili my mamy już rodziny, usytuowane w jakiś sposób - no i teraz tylko szczęście dla nas. Wydaje mi się, że jestem teraz bardziej bezpośrednia: jeżeli coś mi pasuje, to pasuje, jeżeli jestem zakochana to też widać. Jeżeli nie jestem nastawiona pozytywnie do partnera, to też widać - powiedziała Anna w "PnŚ".

Tak, jesteśmy bliżej tzw. exit door (drzwi wyjściowych - przyp. red.). Co nam zostało? Bawmy się! Używajmy życia! A co ludzie powiedzą... Tak jak powiedziałam w programie: wypada to się przez okno - podkreśliła Mariola Baruk.

Sądzę, że życia nie należy czerpać czy z życia, tylko trzeba dawać. Im więcej człowiek da, tym więcej ma - zauważył Piotr Hubert.

Taki jest krąg życia, tu się nic nie zmienia. Jeżeli ktoś myśli, że w starszym wieku człowiek się zastanawia bardziej... Nie zastanawia. Biorę to życie jakim jest, z perspektywy wcześniejszego doświadczenia wiem już, czego chcę - powiedziała na antenie TVP Anna z Olsztyna. - Dbać o siebie, uśmiechać się, otaczać się fajnymi ludźmi którzy mówią prawdę - dodała.

Seniorka odniosła się również do swojej relacji z Piotrem, których zaręczyn byliśmy świadkiem w finałowym odcinku programu, rozpadła się w nienajlepszej atmosferze.

Powiem tak: u mnie z Piotrkiem był taka chemia... Na samym początku w ogóle go nie zauważałam, nie wiem sama, co ja sobie myślałam. Najważniejsze było to, że z Mariolą się dogadałam. O panach nie myślałam, miałam pustkę w głowie. I raptownie jest coś takiego, że on podchodzi do mnie - bo tańczyliśmy sobie, poznawaliśmy się - i tak po prostu mnie złapał. W tym momencie on patrzy na mnie, ja na niego i było takie "oh!". Ja w życiu nie pamiętam czegoś takiego. Zgłupiałam, on na moim punkcie chyba też. Gdyby to (sanatorium - przyp. red.) trwało dłużej, to ja bym wyszła za mąż za niego! Mieliśmy fajną otoczkę, fajną scenerię jak na koloniach i jeszcze do tego było otoczenie, spotkania... - wspominała Anna.

"Sanatorium miłości". Relacja Marioli Baruk i Piotra Huberta Langforda

Prowadzący nie omieszkali dopytać o obecne relacje między Mariolą z New Jersey a Hubertem. Co ich łączy? - Teraz bardzo się przyjaźnimy - enigmatycznie odpowiedział Król Turnusu. - Jest piękna przyjaźń - wtórowała mu Mariola Baruk.

Dla mnie w tym wieku miłość musi dojrzeć - wyznał Piotr Hubert. - Ostatnio dowiedziałem się z mediów, że zamieszkamy z Mariolą razem. To się zgadza, zamieszkamy razem. W Zakopanem. Tylko, że to potrwa trzy dni - dodał ze śmiechem.

To będzie test, czy się zabijemy, czy nie - dodała roześmiana Mariola Baruk.

Seniorka zwróciła się również z apelem. - *Nie martwmy się, co będzie jutro; co przyniesie los, to będzie i fajnie. Nie zamartwiamy się, nie róbmy planów na za dziesięć lat, bo może jutro się nie obudzę. Żyjmy. Po prostu żyjmy - powiedziała.

W podobnym tonie wypowiedziała się Anna z Olsztyna. - Każdemu życzę nie szufladkować się, że w tym wieku to już nic na nas nie czeka. To nieprawda! - podkreśliła Anna.

Czy myśleliśmy, że coś takiego nas spotka, takie przyjaźnie, że tutaj (na kanapie programu "Pytanie na śniadanie" - przyp. red.) też jesteśmy? Nigdy! Dlatego nigdy nie mów "nigdy" - dodała Ania.

[facebook]https://www.facebook.com/ania.ziemba.71/posts/pfbid0GkmZsukkx1VDf8Lf5QLYyPoez6cJZhRbZZH61d1TbvKJiRkp4vZZv3YAC5Fhxps6l;post[/facebook]

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomi
Piękne towarzystwo.Duzo dobrej zabawy życzymy państwu.Szczerej przyjaźni i samych szczęśliwych dni.
E
Elizabeth
Bądźcie szczęśliwi w tej przyjaźni a to będzie mądrzejsze i piękniejsze dla Was.Zachowujecie dużo dystansu ale i miłości wobec siebie.Piekna z Was para, dużo szczęścia i radości na przyszłość.
T
Tak
Przede wszystkim to szkoda żeby Hubert robił Marioli nadzieję...
W
Wojciech
Wg mnie Wowa ma trochę racji określ się Hubercie po co tej dziewczynie patrzeć w oczy a myśleć swoje nasz wiek o nas świadczy dziś jestesmy jutro nas nie ma nie dla Ciebie życie za oceanem w tym wieku w naszym wieku nie buduje się domu tyljo korzysta się z tego co się ma nie wchodzi się coś co nie ma przyszłości nie stoii się w korytarzu korzysta się z życia bo czas bardzo szybko ucieka .Mariola ma tam życie, rodzinę i tam spędzi swoje życie oddając się swojej pasji czy fantazji szkida czasu dla Was obojga .Jeśli Hubercie chcesz mieć ciastko i zjeść ciastko to Twoja sprawa ale tak się nie da .
M
Montana
Znów się odezwała zazdrośnica o Mariolkę, Hubert jej nie chciał i zaczyna mieszać Mariolce.Mariolka ma lepszy od Ciebie rozum i wie co robić.Anna nie chciała Marka bo też wie co robi.One są mądre i sobie świetnie radzą.
N
No
Niestety ze strony Huberta do Marioli już chemii nie ma.. Mariola, daj sobie spokój, nie warto zabiegać za wszelką cenę, chociaż wiadomo że czasem ciężko odpuścić. Jesteś super babka, znajdź takiego który będzie Cię umiał docenić i sam będzie o Ciebie zabiegał, a nie tylko Ty. Życzę miłości z prawdziwym mężczyzną! Ani również!
W
Wowa
Hubercie może już pora dorosnąć i podjąć decyzję tak czy tak ile można te baby adorowac i tak się plątac z ta Anną .wiek Twój ma już swoje prawa i odpowiedzialność za to i z kim chcesz spędzić swój czas jaki Ci pozostał przedłużanie tego czasu niczemu dobremu nie służy żadnemu z was .
K
Kristine
Oszołostwo w wypowiedziach wychodzi jak słoma z butów z ludzi.Mariola i Hubert wypowiedzi fajne umiarkowane,Ania gadała na okrągło.Ogolnie dobrze wypadły bo pozwoliły mówić prowadzacym nie tak jak pani Natalia która rażąco przekrzykiwała Pana Nowickiego,Marka i wszystkich bo chciała być najważniejsza.Nie oczekujmy już więcej od ludzi z sanatorium miłości to średniaki a może poniżej przeciętnej Polaka.Zawisc ,fałsz i rywalizacja to br[orbaźliwe]e cechy człowieka.
g
gość
ale obłuda telewizyjna dla maluczkich, pieprzą głupoty jak popadnie, aby tylko mieć zainteresowanie, a zwłaszcza ta Anna...
W
Wladzia
Jak masz takie informacje to wg Ciebie, która z nich jest Elżbieta bo wg mnie to żadna mi nie pasuje .Wszystkie się obmawialy a te 2 szczególnie nawet to było w programie na wizji .Same zazdrosnice .
O
On
Elżbieta to zazdrosna i fałszywa kobieta pisze głupstwa i obmawia swoje koleżanki z sm bo jest niezwykle złą osoba,czepia się koleżanek bo im bardzo zazdrości urody i powodzenia, pieniędzy.Pisze o sobie tylko dobrze a kłamie jak z nut.Piszac o sobie historie nic nie polega na prawdzie Całe życie jej jest jedną wielką porazką..To kobieta bez serca i bez żadnych skropułów.Szczescie że już nie jesteśmy razem.
W
Wojciecj
Tak powinno być każdy robi to co lubi jeden z konieczności drugi z powołania i mamy równowagę
J
Jan
Kochamy iluzje.Prawda.Ci co piszą prawdę stają się największym i wrogami .Czyli prawda wywołała oburzenie u uczestniczki sanatorium miłośc
J
Jan
Kochamy iluzje.Prawda.Ci co piszą prawdę stają się największym i wrogami .Czyli prawda wywołała oburzenie u uczestniczki sanatorium miłości.
T
Teresa
No i mamy wypowiedzi nie godne starszych "pań" Najlepsza reakcją to nie konwersacja z ludźmi którzy nie wiedzą co to jest opieka nad starszymi.Tez jestem opiekunką i nie wstydzę się tego co robię.Sa trudne chwile bo odpowiadam za taką osobę w dzień i w nocy.Mam 50 lat i kocham to zajęcie.Ludzie nazywają to różnie ale mnie to nie obraża.Pozdrawiam Teresa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn