„Siły Specjalne Polska” FINAŁ. Justyna Christiansen WYGRAŁA! Nic nie było w stanie jej pokonać. „Jesteś bardzo dobrym przykładem dla innych”

Zobacz zdjęcia z programu „Siły Specjalne Polska” Polsat

Dla widzów - finałowy odcinek programu „Siły Specjalne Polska” Polsat, a dla rekrutów - decydujący sprawdzian wszystkiego, czego nauczyli się do tej pory. Dziesiątego dnia kursu z osiemnastu pozostała ich ósemka. Tego, jak wielkie emocje i niewyobrażalny wysiłek czekał ich już przed samym finałem, żaden z nich się nie spodziewał. Zobacz, co wydarzyło się w ostatnim odcinku programu „Siły Specjalne Polska” (emisja: wtorek o godz. 20:10 Polsat).

Ostatnie wyzwanie

Zmęczeni i wygłodzeni rekruci, podzieleni na dwie grupy musieli przenieść stukilowy ponton i na nim przedostać się na drugi brzeg jeziora. Po dotarciu na miejsce zaczął się ostatni wycisk, który wyeliminował z każdej z drużyn po jednej osobie. Trzyosobowe drużyny dobiły do brzegu i rozpaliły ognisko. Jednak gdy rozmowy i wspomnienia nabierały skrzydeł, rozległ się huk... i krzyki. Rekruci zostali skrępowani, na głowę zarzucono im worki i zostali wywiezieni w nieznanym sobie kierunku. Tak właśnie rekruci rozpoczęli finalną fazę kursu.

Koszmarne przesłuchanie

Rekruci pojawili się w bazie nieświadomi tego, gdzie są i co ich spotka. Ich wyczerpanie pogłębiała każda sekunda. Byli przetrzymywani w niewygodnej pozycji, a chaos w ich głowie pogłębiała jeszcze jedna tortura. Była nią chaotyczna i głośna muzyka dudniąca w ich uszach ze słuchawek, których nie mogli zdjąć. Jeden po drugim trafiali na przesłuchiwanie przez doświadczony zespół przesłuchujący i odpytywani z legendy, czyli zmyślonej historii, która miała uchronić ich przed dekonspiracją.

Stopień trudności wzrastał za każdym razem, kiedy musieli wracać raz jeszcze opowiadać, kim są i co tutaj robią. To najtrudniejszy tekst psychiczny, z jakim przyszło mi się zmierzyć. Ten sam test przeszło wielu żołnierzy, którzy faktycznie trafili w ręce przeciwnika. Zakrzykiwania, szczucia psem i ogólnego stresu nie jest w stanie pokonać kolejna dwójka rekrutów, która decyduje się na oddanie opasek.

Ostatnia pozostała czwórka została odbita z rąk porywaczy przez instruktorów i wywieziona w góry, gdzie po wyczerpującym marszu na szczyt, do swojego celu, dowiedzieli się, kto z nich w oczach instruktorów przeszedł kurs i posiada cechy, które kwalifikowałyby go, do zostania żołnierzem sił specjalnych. Na to wielkie wyróżnienie i chwałę czekali wszyscy rekruci.

Program „Siły Specjalne Polska” Polsat wygrywa Justyna Christiansen!

Bezapelacyjny numer jeden

Program „Siły Specjalne Polska” dobiegł końca. W opinii instruktorów, czyli Wojciecha „Zachara” Zacharkowa, Marka „Włóczykija” Stana, Piotra „Gniadego” Hajkowskiego i Piotra „Soyersa” Soykę, zwyciężczynią okazała się „Jedynka” (Justyna Christiansen).

- Wykazała się niezłomnością, charakterem od samego początku, wolą walki, determinacją. Wszystkie zadania realizowała dzielnie. Nie poddawała się. I tą osobą jest „Jedynka”! - wskazał „Zachar”, ogłaszając najważniejszą decyzję w całym programie.

- Postawiłem na ciebie od pierwszego dnia, bo widziałem, że jesteś skoncentrowana i wykonujesz to, co się do ciebie mówi - dodał „Soyers”.

- Jesteś bardzo dobrym przykładem dla innych kobiet - wtórował im „Gniady”.

- Od początku robiłaś wrażenie konsekwentnej w działaniu. Postanowiliśmy podkręcić ci śrubę i kilka zadań miałaś dokręconych na bogato. Nie odklepujesz, nawet jak się pojawiają trudności - zakończył „Włóczykij”.

„Jedynka” w związku ze zwycięstwem w programie „Siły Specjalne Polska” mogła liczyć na wiele szkoleń oferowanych przez byłych operatorów sił specjalnych. W tym: strzeleckie, survivalovo-outdoorowe, medyczne, jak również przygotowujące do selekcji do sił specjalnych. Co na to zwyciężczyni?

- Chętnie skorzystam. Czy jeżeli ja nie dałabym rady, a wszyscy widzimy potencjał w numerze 16., czy mogę to przekazać po części lub w całości dla „Szesnastki”? Ja swoje lata mam, komandosa niestety ze mnie nie będzie - powiedziała.

- No i znowu nas „Jedynka” zaskakujesz pozytywnie. Ja się cieszę na tę decyzję - podsumował „Zachar”, dodając po chwili, że już czeka na „Szesnastkę” (Andrzej Kondraciuk) na swoim kursie.

Zobacz zdjęcia w galerii poniżej!

„Jedynka”: Justyna Christiansen

• Wiek: 37 lat
• Miejscowość: Łapczyca

Od najmłodszych lat ciągnęło ją do sportowych wyzwań. Tańczyła, uprawiała pływania, była cheerleaderką, a na studia wybrała krakowską AWF. Upodobała sobie tam judo, zajęcia fitness i kulturystykę. Umiejętności wyniesione z tego okresu wielokrotnie przydały się w programie. Plany na przyszłość po udziale w „Siły Specjalne Polska”? Przygotować się do startu w zawodach w kickboxingu.

Reality-show dla widzów o mocnych nerwach. Osiemnastu rekrutów pod przywództwem czterech byłych członków elitarnych jednostek wojskowych zostanie poddanych wyzwaniom opartym na prawdziwych treningach sił specjalnych. Każdy z nich wchodzi do programu z bagażem własnych, niejednokrotnie bardzo trudnych doświadczeń i musi zmierzyć się ze swoimi ograniczeniami - nie tylko fizycznymi, ale i psychicznymi. W programie nie będzie eliminacji. To uczestnicy zdecydują, gdzie jest granica ich wytrzymałości i kiedy zechcą zakończyć rywalizację. Dzięki temu w programie nic nie będzie pewne, oprócz emocji. Szefem instruktorów jest Wojciech "Zachar" Zacharków, były oficer Jednostki Wojskowej AGAT, uczestnik misji bojowych w Iraku, Czadzie i Afganistanie. Program "Siły Specjalne - Polska" oparty jest na licencji Banijay Group "SAS: Who Dares Win". Do tej pory program emitowany był w 9 krajach, m.in. w: Australii. Wielkiej Brytanii, Danii, Holandii i Stanach Zjednoczonych, gdzie cieszył się ogromnym uznaniem i popularnością.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl