Joanna Lazar ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
"Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Joanna Lazar zyskała rozpoznawalność za sprawą udziału w 4 . edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Uczestniczce nie udało się jednak znaleźć miłości w programie TVN, a jej małżeństwo z dobranym w parę Adamem Miciakiem okazało się kompletną pomyłką. Jednak po zakończeniu przygody ze "Ślubem od pierwszego wejrzenia", szczęście postanowiło się w końcu uśmiechnąć do Joanny. To właśnie wtedy na jej drodze pojawił się tajemniczy mężczyzna, któremu obecnie bardzo zależy na ochronie swojej prywatności.
Joanna Lazar blisko rok temu ogłosiła, że jest w ciąży ze swoim wybrankiem, a na początku 2022 roku pochwaliła się, że na świat przyszła jej córeczka.
Joanna Lazar w szczerym wyznaniu na temat swojej córki
Joanna Lazar na swoim koncie na Instagramie chętnie dzieli się z fanami kulisami ze swojego życia prywatnego. W swoim najnowszym poście uczestniczka "ŚOPW 4" postanowiła podzielić się przemyśleniami na temat macierzyństwa. Na początku swojego wpisu nie mogła wyjść z podziwu nad tym jak szybko rośnie jej córeczka. Jednak w dalszej jego części Joanna postanowiła podzielić się dość przykrą historią związaną z trudami, z jakimi musiała się borykać jako matka. Wyznała, że do dziś rozpamiętuje sytuacje, w których próbowała przewracać córeczkę na brzuszek, co często kończyło się płaczem nie tylko u małej Zosi, ale również u jej mamy.
Najbardziej w głowie utkwiły Mi chwile, kiedy pierwszy raz próbowałam kłaść Zosię na brzuszek. Płacz Zosi, bo jej źle, Mój płacz, bo Zosia płakała. Finał był taki,że tata Zosi kładł Ją na brzuszek kiedy mnie nie było w pobliżu - napisała w poście na Instagramie Joanna Lazar.
W dalszej części postu gwiazda programu TVN przyznała, że na szczęście mała Zosia z czasem sama nauczyła się przewracać na brzuszek, dzięki czemu uczestniczka "ŚOPW" może zostawić już te przykre doświadczenia za sobą.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
