Oliwia Ciesiółka ze "ŚOPW 4" utrudnia Łukaszowi kontakt z dzieckiem? Ostry wpis mamy Łukasza!
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, który podbił stację TVN. Kontrowersyjne show, w którym obcy sobie ludzie biorą ślub, okazał się hitem, a z edycji na edycję wciąż znajdują się śmiałkowie, którzy chcą wziąć ślub w ciemno.
W 4. edycji "ŚOPW" poznaliśmy Łukasza Kuchtę i Oliwię Ciesiółkę. On młody i przystojny, ona młoda i piękna - od razu przypadli sobie do gustu! Widać było, że się sobie podobają i fizyczna bliskość była dla nich formalnością. Naturalnie, podczas programu wyszły na jaw pewne różnice charakterologiczne, ale widzowie bardzo kibicowali tej parze i trzymali za nich kciuki.
Oliwia i Łukasz zdecydowali się pozostać w małżeństwie i niedługo po programie ogłosili, że spodziewają się dziecka! Gdy na świat przyszedł mały Franio, wydawało się, że między tą dwójką układa się lepiej niż dobrze.
Rzeczywistość jednak była inna... Krótko po narodzinach synka, Oliwia ogłosiła, że jej związek z Łukaszem to już przeszłość! Fani nie mogli uwierzyć w to, co widzą! Później oboje zapewniali, że pozostają w dobrych stosunkach, ale nie chcieli mówić o powodach swojego rozstania. Teraz jednak wyszło na jaw, że między Oliwią i Łukaszem nie jest dobrze!
OGLĄDAJ! Premiery seriali i programów, na żywo, płatne pakiety TV bez reklam w Player!
OGLĄDAJ! Premiery seriali i programów, na żywo, płatne pakiety TV bez reklam w Player!
Wszystko za sprawą mamy Łukasza, która na swoim Instagramie zaczęła się żalić, iż razem z Łukaszem pojechała w odwiedziny do wnuka, a Oliwia... nie wpuściła ich do mieszkania!
Brudny, zapchlony pies jest tysiąc razy lepszy niż czysty fałszywy człowiek - grzmiała mama Łukasza na Instastory.
Później opublikowała kolejne Instastory, na którym napisała:
Kiedy jedziesz 1000 km do wnuka i na miejscu całujesz klamkę :(
[twitter]https://twitter.com/rozrywkowyromek/status/1513532881573920774\[/twitter]
Następnie Anna Piechowicz, czyli mama Łukasza Kuchty, napisała:
Nikogo nie obraziłam i nic złego nie napisałam, a dla wyjaśnienia, ciekawskie panie, to wizyta była umówiona, bo to była wizyta ojca dziecka, a ja tylko towarzyszyłam. A jaśniepani Oliwia nie raczyła otworzyć drzwi i tyle w temacie. I tak, zrobiłam to z bezsilności i żalu
Oliwia Ciesiółka nie odniosła się jeszcze do oskarżeń swojej byłej teściowej.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
