"Ślub od pierwszego wejrzenia 2" - Marcin Wichrowski
"Ślub od pierwszego wejrzenia 2"
Marcin Wichrowski był uczestnikiem 2. edycji cieszącego się nadal sporym zainteresowaniem ślubnego programu TVN. Eksperci wówczas dobrali go w parę z Agnieszką Antosik. Dali się poznać jako jedna z najbardziej tajemniczych par, która mimo wszystko bardzo szybka złapała nić porozumienia. Łączył ich również fakt, że obecność kamer była dla nich wyjątkowo uciążliwa. Choć w programie zdecydowali się na pozostanie w związku, to kilka miesięcy po zakończeniu emisji Marcin za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował fanów swoim rozstaniu z Agnieszką.
Marcin Wichrowski w mocnych słowach krytykuje najnowszą edycję programu. "Za chwilę pod namioty ich wyślą..."
Obecna, 7. edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" prze wielu telewidzów jest uważana za jedną z najnudniejszych w historii programu, czemu niejednokrotnie dają wyraz w mediach społecznościowych. Jak się okazuje, zdanie dużej części fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podziela bohater 2. edycji programu Marcin Wichrowski. Pod jednym z postów na facebooku "Wirtualnej Polski" uczestnik postanowił w niewybrednych słowach powiedzieć o tym, co uważa o 7. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia".
Powiem szczerze, im dłużej oglądałem tą edycję, tym wcześniej zasypiałem przed tv. Nie z uwagi na uczestników, bo do nich nic nie mam, ale do flaków z olejem, które zmontowali, nie zapewniając im żadnych atrakcji - wyznał w komentarzach na Facebooku.
Mężczyzna w tej samej dyskusji wyjawił również, że uczestnicy programu podpisują ze stacją telewizyjną klauzulę poufności na okres 5 lat od swojego udziału w show. Tym samym Marcina Wichrowskiego ona już nie obowiązuje. Postanowił zatem skorzystać z okazji i zdradził, jak dawniej wyglądało przygotowanie do ślubu w programie.
W mojej edycji pojechaliśmy na Teneryfę, inne pary również, wesele było prawdziwe, zaplanowane menu, alkohole, DJ, zabawa do 3 w nocy. Goście mogli się pobawić i mieli wszyscy zapewnione noclegi. W małym gronie, bo mogliśmy po 30 osób zaprosić. (...) Czemu nagle zaczęli szukać polskich hoteli, potem pensjonatów, za chwilę pod namioty ich wyślą... - stwierdził Marcin Wojciechowski.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
