Debiutował jako Mały Książę - dziś wcieli się rolę głowy państwa
Marcin Hycnar to niewątpliwie jeden z najbardziej utalentowanych, ale i zapracowanych aktorów swojego pokolenia. Zawojował serca nie tylko telewidzów i kinomaniaków, ale również wielbicieli sztuk teatralnych. Na szklanym ekranie pojawiał się m.in. jako partyzant "Okoń" w "Czasie honoru", Paweł Zwoleński z "Barw szczęścia" czy komisarz Walc w "Lepszej połowie". Na dużym ekranie widzowie mogli go oglądać w takich produkcjach, jak: "Piłsudski", "Supervolta" oraz "Być jak Kazimierz Deyna". Już wczesną wiosną zostaną wyemitowane pierwsze odcinki serialu "Sługa narodu", w którym Hycnar wcieli się w skórę Ignacego Koniecznego - wykładowcę, który w wyniku pajęczyny zdarzeń zostaje głową państwa.
Okazuje się jednak, że Marcin Hycnar swoje pierwsze kroki w aktorstwie stawiał na deskach tarnowskiego teatru.
Pierwszą teatralną sztuką, w której wziąłem udział był "Mały Książę". Wystawiana była w moim rodzinnym Tarnowie. Teatr miejski ogłosił przesłuchania, coś w rodzaju castingu, na odtwórcę głównej roli. Pamiętam ten moment, kiedy z mamą któregoś sobotniego poranka siedzieliśmy w kuchni i usłyszeliśmy w radio komunikat o przesłuchaniach. Od razu zaświeciły mi się oczy, a moja mama powiedziała, że jeżeli chcę, to mogę zadzwonić i się zgłosić" - opowiedział.
Wspomina również, że przed pierwszym występem nieczęsto uczęszczał do teatrów, a chęć do pracy aktorskiej pojawiła się niespodziewanie:
Myślę, że ten pierwszy spektakl, w którym wziąłem udział był kamieniem milowym na mojej artystycznej ścieżce. Dosyć szybko zacząłem pracę nad kolejnymi projektami, zaprzyjaźniłem się z aktorami z tarnowskiego teatru. Dostawałem kolejne propozycje i po kilku latach, byłem pewny, że aktorstwo to moja droga.
