"Stulecie Winnych" w zaskakującej odsłonie
Saga zaczyna się w 1914, kończy w 2014, ale serial, gdybyśmy kręcili dalej po 1990 roku, przestałby być historycznym! Zaczęłyby pojawiać się postaci, które mają duże znaczenie dzisiaj i które nie schodzą dzisiaj z ekranów i to by budziło bardzo wielkie kontrowersje. Na razie są podziały na czytelników sagi i na widzów. I oni się tam spierają, co jest fantastyczne, bo nie pozostają obojętni. A gdybyśmy kręcili dalej po 90 roku to byłby podział taki, jaki widzimy na co dzień na ulicy, w metrze, w tramwaju i w domach. A to nie o to chodzi - tak opowiadał serialowy Władek Winny (Arkadiusz Janiczek), w wywiadzie dla Drugiego Programu Polskiego Radia
W takim razie co nas czeka i co zobaczymy w 5. sezonie? Będzie to swego rodzaju prequel. Serial teraz skupi się młodzieńczych latach Bronki i Antoniego, czyli będzie czerpać z kart "Stulecia Winnych. Początku". Pogłoski mówią o tym, że młodą Bronkę miałaby zagrać Weronika Humaj.
