Super Bowl - oprócz tego, że jest wielkim wydarzeniem sportowym, to także ogromny spektakl telewizyjny, którego widownia z orku na rok rośnie. W ubiegłym roku finał ligi NFL śledziło prawie 115 milionów widzów, co uczyniło go najchętniej oglądanym programem w historii Stanów Zjednoczonych. Ogromne zainteresowanie wydarzeniem sprawia, że ceny reklam emitowanych podczas przerw w grze od lat biją rekordy. W 2016 r.za emisję trzydziestosekundowego spotu trzeba było zapłacić 5 milionów dolarów. Próg miliona dolarów za taką reklamę został przekroczony w 1985 roku, 2 milionów – w 1998, 3 milionów – w 2008, a w 2014 – 4 milionów.
CZYTAJ TAKŻE:
TRANSMISJA SUPER BOWL 2015 POBIŁA REKORD OGLĄDALNOŚCI! [WIDEO+ZDJĘCIA]
Poza samym meczem, w którym w tym roku spotkały się drużyny Denver Broncos i Carolina Panthers, ogromne emocje wzbudza tzw. halftime, czyli występ gwiazd w przerwie finałowego spotkania. Na stadionie Levi's Stadium w Santa Clara w Kalifornii pojawił się zespół Coldplay z wokalistą Chrisem Martinem na czele. Grupa zaprezentowała swoje największe przeboje m.in. "Viva La Vida", Paradise" czy "Adventure Of A Lifetime". Do Coldplay dołączyli następie Byoncé ze swoim najnowszym utworem "Formation" i Bruno Mars z hitem "Uptown funk". Wcześniej hymn narodowy zaśpiewała nominowana w tym roku do Oscara Lady Gaga.
Widowisko transmitowała stacja CBS, a w Polsce można je było obejrzeć w Eleven Sports. W finale spotkania Denver Broncos pokonali Carolina Panthers 24:10.
