Szokujące słowa Bogdana, łzy Grażynki! Między seniorami doszło do poważnego rozłamu! Oto, co miał jej do powiedzenia! Aż włos się jeży

W 4. odcinku siódmej edycji „Sanatorium miłości” mogliśmy zobaczyć zapowiedź kolejnego, 5. odcinka. Sceny, które pokazała produkcja, były naprawdę szokujące i niejednemu widzowi zmrożą krew w żyłach! Chodzi o to, co się wydarzyło pomiędzy Grażynką a Bogdanem.

W ostatnim odcinku programu widzieliśmy, jak zacieśnia się więź pomiędzy Bogdanem i Grażynką. Para wybrała się na bardzo romantyczną randkę. Zaczęło się od wykonania serenady pod balkonem Grażynki, która wprost rozpłynęła się w zachwycie. Później było tylko lepiej. Seniorzy poszli na spacer i lody. Zagrali też w cymbergaja, choć Bogdan nie chciał dać forów swojej randce. Mimo to pod koniec spotkania, Grażynka stwierdziła, że jest zauroczona mężczyzną. Poczuła też pierwsze motylki.

Wielu widzów z pewnością kibicowało seniorce po tym, jak zwierzyła się Marcie Manowskiej z trudnej przeszłości. Grażynka przyznała, że nie zaznała w życiu wiele miłości, dlatego tak bardzo liczy na nią teraz.

Niestety, to co zobaczyliśmy w zapowiedzi 5. odcinka „Sanatorium miłości” jasno pokazuje, że raczej nie znajdzie szczęścia z Bogdanem. Najpierw produkcja pokazała fragment, w którym senior postanawia przygotować śniadanie Eli. Później Grażynka zwierzyła się Gosi, że usłyszała od niego kilka naprawdę okrutnych słów! Senior przeklął, a następnie zasugerował Grażynce, by... puknęła się w głowę!

Potem było tylko gorzej. Bogdan wybrał się na randkę z Elą, a Grażynka oskarżyła go o kłamstwo. Pozostali uczestnicy próbowali ratować sytuację i skłonić zwaśnionych seniorów do pogodzenia się. Widać było, że kuracjuszka w ukryciu ociera łzy.

Ja nie mam Grażynce nic do powiedzenia! - upierał się Bogdan.

Na koniec jednak dodał kilka słów:

Niech idzie do psychologa! - stwierdził.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl