„Taniec z Gwiazdami 15” odcinek 5. Maciej i Filip Zakościelni pozamiatali! Julia Żugaj rozczuliła „Czarną Mambę”! „To było wzruszające”

Redakcja Telemagazyn
Za nami 5. odcinek 15. edycji programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. W tym odcinku gwiazdom towarzyszyli bliscy, a jurorzy hojnie sypali dziesiątkami. Aż trzy pary dostały 40 punktów! Zobaczcie, co jeszcze wydarzyło się w programie „Taniec z Gwiazdami 15”!

ZOBACZ ZDJĘCIA Z PROGRAMU

W 5. odcinku gwiazdy tańczyły ze swoimi bliskimi. Jurorzy hojnie sypali dziesiątkami - aż trzy pary dostały 40 punktów! Tym razem żadna para nie odpadła. Punkty jurorów i głosy widzów przechodzą na kolejny tydzień. Nowością w programie było losowanie partnerów tanecznych do następnego, rock'n'rollowego odcinka.

Filip Bobek i Hanna Żudziewicz z koleżanką Filipa Sugar Woman zatańczyli cha-chę do piosenki „Don’t start now” Dua Lipy. Filip zaprosił do odcinka rodzinnego swoja koleżankę Maję, która zmaga się z cukrzycą. Taniec zadedykowali mamie Filipa, Sabinie. - Bóg obdarzył nas przyjaciółmi żeby uzupełnić rodzinę i ty idealnie uzupełniłaś. Filipie, ty tańczyłeś? Bo Maja tak przykuła moja uwagę, że cię nie zauważyłam - oceniła Iwona Pavlović. - Ty jesteś rodzina z wyboru, obydwie są bardzo ważne. Ta cha-cha była taka sportowa. Uważam, ze byliście fantastyczni - zawyrokował Tomasz Wygoda. - Przepięknie tymi mopami zamiatałyście parkiet. Widziałam przepiękny New York. Jak was oglądałam, cukier mi skoczył - powiedziała z kolei Ewa Kasprzyk.

Filip Bobek i Hanna Żudziewicz otrzymali 30 punktów.

Para numer 6., Anna-Maria Sieklucka i Michał Kassin z bratem Anny, Piotrem, zatańczyli walca angielskiego do utworu „Without you” Mariah Carey. Ania tańczyła z najstarszym bratem, który jest prawnikiem. - Czy to nie jest cudowne mieć siostrę aktorkę? Dała panu szanse przeżycia fantastyczna przygodę z tańcem. Byłeś wspaniałym łącznikiem z przeszłością - stwierdziła Ewa.

Chciałbym przywitać wszystkich gości, wiem jaka to stresująca sytuacja. Mama może być z was dumna. W walcu angielskim wielu tancerzy wysypuje się przy pierwszym kroku. Tańczą od palców zamiast od pięty. Pan zatańczył od pięty. Jestem w szoku - wyznał Rafał Maserak. - Zaopiekowałaś się bratem. To jest bardzo wzruszające jak bardzo jesteście rozłożyści w tym tańcu - podkreślał Tomek. - Byłaś bardziej odpowiedzialna niż jak tańczysz z partnerem - nie umknęło uwadze Iwony.

Para numer 6 otrzymała 32 punktów.

Para numer 12. – Maciej Zakościelny i Sara Janicka z bratem Macieja, Filipem - zatańczyli hip-hop do piosenki „Can’t touch this” MC Hammera. Taniec zadedykowali wszystkim braciom i siostrom. - Jeśli ktoś miałby za mną skoczyć w ogień to myślę, że to byłby on. Nigdy mu tego nie powiedziałam ale to jest mój prawdziwy przyjaciel - mówił Maciej. - Świetnie oddaliście klimat hip-hopu, co jest najważniejsze, całkowicie nie byliście bardziej widoczni niż Sara. Była hersztem waszej bandy - ocenił Maserak. - To niesamowite, jak widać więź między nami. Czasem być bratem jest lepiej, niż być super bohaterem. Wydawało mi się, że tworzycie z Sarą świetny duet i niczego więcej nie trzeba. Ale trójkącik z Filipem jest jeszcze lepszy - powiedziała Iwona. - Chciałem dodać, ze nigdy nie byliśmy w trójkącie - ripostował. - Zarobiliście to świetnie, krótkie ruchy, rytmiczne. Zaraz przejmujemy prezydencję w Unii, mamy nową reklamę - zachwycał się Tomek.

Para numer 12. otrzymała 40 punktów.

Para numer 1. – Filip Lato i Julia Suryś z babcią Filipa zatańczyli walca wiedeńskiego do utworu „Wspomnienie 1980” Czesława Niemena. Filip zaprosił babcię Teresę, u której w dzieciństwie spędzał wakacje. - Jest pani królową tego odcinka, pani Tereso - powiedział Krzysztof Ibisz. - Kochani, czy może być lepsze połączenie niż „Wspomnienie 1980” Niemena, babci Teresy, która jest petardą, Filipa, który jest jeszcze większą petardą i Julii, która jest rakietą - pytała retorycznie Ewa. - Ja na pewno nie skupię się dziś na technice tańca, bo też mam wspomnienia, moja babcia też tu przychodziła dziś wspiera mnie z góry - przyznał wzruszony Maserak. - Myślę, że zgodzicie się ze mną, ze babcia jest najsilniejszym spoiwem całej rodziny. Masz takie chochliki w oczach. Na pewno mieliście wspólnych wrogów, na przykład mamę - żartowała Iwona. - Babcia zawsze zawsze mówiła, „cicho sza nikomu nic nie mówimy” - przyznał uczestnik.

Para numer 1 dostała 38 punktów.

Para numer 4. – Julia Żugaj i Wojciech Kucina z siostrą Julii Sonią zatańczyli salsę do piosenki „Dancing queen” Abby. - Taniec chciałyśmy zadedykować najsilniejszej kobiecie, jaka znamy, naszej mamie Paulinie - powiedziała Julia. - Co dwie Żugajki to nie jedna - podsumował Wojtek. - Wspaniale zaczęliście to partnerowanie, do Cirque de Soleil by się nadawało - ocenił Tomek. - Ja nie jestem taka znawczynią jak moja koleżanka ale widziałam te trudności w podnoszeniu w omsknięciu się ale macie tyle wdzięku i sprytu, ze potraficie to ogarnąć. Jak się na was patrzy to prawdziwe rozdwojenie jaźni - komentowała Ewa. - Pamiętajcie, że rodzeństwo to przyjaciel dany w naturze, chłopak odejdzie, przyjaciółka odejdzie a siostra będzie siostrą do końca życia. Zrobiłaś ukłon w stronę siostry, nie tańczyłaś na swoje sto procent, bo wiedziałaś, ze jest zestresowana. To było wzruszające - chwaliła Julię Iwona.

Para numer 4 dostała 34 punkty.

Para numer 10. – Rafał Zawierucha i Daria Syta z żona Rafała Beata - zatańczyli rumbę do piosenki „Madison” kaski Sochackiej. - Wybrałem moja żonę Beatę, dlatego, ze ona jest całym moim kosmosem i światem - powiedział Rafał. Kochani jak powiedziała Iwonka, tu nie ma ściemy. Miłość zawładnęła tym parkietem. Widzę taki nagłówek: „Zawierucha zatańczył z kosmosem”. - Rafał, ty robisz największe postępy w tym programie - ocenił Maserak. - Beatka myślę, ze go uskrzydliłaś - komentowała Iwona. - Jak stanęliście na parkiecie to była miłość od pierwszego spojrzenia. To była rumba, było fantastycznie - zachwycał się Maserak. - Wspaniale, że mogliście zatańczyć rumbę taniec miłości. Padło wiele pięknych słów na które zasłużyliście - chwalił Tomasz.

Para numer 10. otrzymała 40 punktów.

Para numer 8. – Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz z mamą Vanessy, Renatą zatańczyli cha-chę do piosenki „Pretty woman” Roya Orbisona. Vanessa i jej mama dedykowały swój występ tacie Renaty i babci Vanessy. Na parkiecie pojawiła się też babcia Vanessy, Marta. - Jezu, jakie to było świetne - nie krył zachwytu Maserak. - Dzisiejszy dzień jest taki uroczy. Powiem ci Renato szczerze, zostań z nami w programie. Wszystko pasowało, Vanessa robiła swoje, pięknie ogarnięty temat - apelowała Pavlović. - Jak powiedziała babcia - jesteście strasznie „pritulne”. Zatańczyłyście fantastycznie. Chcę pozdrowić moja mamę, dzisiaj Edwarda ma imieniny - mówił Tomek. - Z babcią i z mama możecie podbijać Hollywood, wiemy skąd masz ten talent do tańca - chwalił Rafał.

Para numer 8. wytańczyła 40 punktów.

Para numer 11. – Majka Jeżowska i Michał Danilczuk z synem Majki Wojtkiem - zatańczyli salsę do piosenki „A ja wole mojej mamy” Majki Jeżowskiej. - Byłam mamą z doskoku. Babcia i dziadek wychowywali go, kiedy ja byłam w trasie - mówiła Majka. Piosenkę „A ja wole moja mamę” napisała właśnie dla Wojtka. - Na jakiś swój sposób się dogadaliśmy -podsumował Wojtek.

Majka powiedziała, ze chce zatańczyć dla swojej wnuczki Róży, która jest jej oczkiem w głowie. - Majo weszłaś tak mocno z nogami, że myślałem, że jestem na koncercie Tiny. Od dziś jesteś polska Tiną - chwalił Tomek. - Dla mnie zawsze jesteś Majka. Spełniasz swoje marzenia, zdobyłaś potrójna koronę – zatańczyłaś ze swoim synem i zatańczyłaś do swojej piosenki - zachwycał się Rafał. - Jesteś wspaniałą różowo-pomarańczową różą na tym torcie jakim jest ten parkiet - komplementowała Ewa. - Synku, jestem bardzo dumna z ciebie - mówiła Maja do syna. - Wojtku jako syn wiadomo, wyrosłeś z ciała mamy, ale nigdy nie wyrośniesz z niej sercem - wtórowała Iwona.

Para numer 11. dostała 37 punktów.

W następnym odcinku pary zatańczą po dwa tańce. Jeden w zwykłej konfiguracji, drugi z partnerem, którego wylosowali dziś. I tak zatańczą:

  • Ama Sieklucka z Wojciechem Kuciną
  • Filip Lato z Hanną Żudziewicz
  • Julia Żugaj z Michałem Kassinem
  • Filip Bobek z Sarą Janicką
  • Vanessa Aleksander z Michałem Bartkiewiczem
  • Maciej Zakościelny z Daria Sytą
  • Majka Jeżowska z Michałem Danilczukiem
  • Rafał Zawierucha z Julią Suryś

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
często tańce bez tańca
W następnym odc. w odświeżonej formie wraca zamiana par i super. Chociaż osobiście chyba wolałabym żeby wróciła w takim samym kształcie jak kiedyś. Natomiast skoro losowanie nie wymieszało dwóch par to powinno się je wymieszać automatycznie, bo to trochę niesprawiedliwe. Jedni mają nowe wyzwanie, inni nie. Miło, że jedną z piosenek do tańca zaśpiewała córka Ewy Kasprzyk - ładnie. Ciekawe było też obaczyć na parkiecie mamę Vanessy - uznaną łyżwiarkę figurową. Kiedyś jurorkę programu "Gwiazdy tańczą na lodzie". Natomiast drażniące były przebitki kamery na publiczność podczas tańca Majki. Denerwujące tym bardziej, że Majka tańczy dobrze i przyjemnie się ją ogląda na parkiecie. W tym programie ma się pokazywać tańczą[wulgaryzm]h. Traktowanie tańca w programie o tańcu po macoszemu jest bezmyślną głupotą i czymś po prostu przykrym. Dlatego tym bardziej miło było zobaczyć znów w tzg w pięknym pokazie Lenkę i Janka Kliment. Bardzo szkoda, że nie wiedzieć czemu, tego tańca pokazowego nie dodano na kanale yt Polsatu.
b
bez przesadnych zachwytów
Tria z bliskimi nie powinny być jedynymi tańcami w odcinku, bo trudno je miarodajnie ocenić. Stąd potem kombinacje z brakiem odpadki. W ten sposób brak regularności w programie. Myślałam, że Maciek z bratem i Sara w nawiązaniu do trenowanego przez nich karate wykonają capoerię. Ta sztuka walki ma elementy tańca. Ale powrót hip hopu też spoko. Zwłaszcza, że Sara mając doświadczenie z YCD miała tam styczność z tym stylem. Spójny i przemyślany występ choć za mało tam trochę tego mocno osadzonego hip hopu. Te 40 dla Maćka to chyba głównie za oryginalność tej pary. Czyli są to 40 dla Maćka i Sary to za kreatywność tej pary. Bo technicznie to raczej dla Sary, która jest niesamowita i to głównie dzięki niej są te 40. Zachwyty w nagłówku artykułu nad Julią Żugaj o tym, że podobnie jak Maciek bezbłędnie są niestety w obu przypadkach przesadzone. Julia dostała chyba najniższą jak dotąd swoją notę. Masa błędów niestety. Skoro dziewczyna ma potencjał to szkoda, że zamiast kroczków salsy było tyle problematycznych akrobacji. Więcej tańca w kontakcie z Wojtkiem miała siostra Julii niż sama Julia. Siostra fajnie dała radę, ale szkoda, że tych fragmentów w parze nie miały po równo albo nawet Julia więcej, bo to w końcu ona jest oceniana. Niepotrzebne było też pojawienie się ich mamy na parkiecie przed tańcem. Zaburza to odbiór występu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn