"Taniec z gwiazdami" 4.05.2018, PÓŁFINAŁ. Odpadli Popek i Janja Lesar! [ZDJĘCIA]

program tv

W półfinale "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" każda z trzech par miała do zaprezentowania trzy tańce. Pierwszy z nich przygotowywali z jurorami. Iwona Pavlović pomagała Beacie Tadli i Janowi Klimentowi, który na parkiecie zatańczyli tango argentyńskie. - Czułam każdy twój ruch w tym tańcu, ale każdy taniec daje imię. W tym tangu byłaś Beatą Tadlą - skomentowała po występie Iwona. - Wydaje mi się, że to był wasz najlepszy taniec - stwierdził natomiast Andrzej Grabowski. Para otrzymała od jurorów maksymalną ilość punktów!

Jive'a pod okiem Oli Jordan ćwiczyli Popek i Janja Lesar. - Cieszę, że przeżyłeś tego jive'a. Zapomniałeś wszystkich kroków na początku - powiedziała Ola, a pozostali jurorzy poprosili, żeby para powtórzyła początek. Iwona zacytowała natomiast jeden z kabaretów: "Jaka piękna tragedia*. Jurorzy przyznali Popkowi i Janji 27 punktów.

Kasi Dziurska i Tomek Barański z pomocą Michała Malitowskiego przygotowali paso doble do utworu "Don't let me be Misunderstood" zespołu Animals. - Byłaś kapitalna - skomentował tylko Michał. Iwona Pavlović przyznała jednak, że ma wobec Kasi większe wymagania niż wobec innych. - Taniec był fantastyczny, mcie u mnie dychę - oznajmił natomiast Andrzej Grabowski. Kasia i Tomek dostali za swój pierwszy w półfinale taniec 37 punktów.

W 2. rundzie półfinału pary zatańczyły do przebojów zmarłego przed rokiem Zbigniewa Wodeckiego, który przez lata był jurorem "Tańca z gwiazdami". Beata i Jan zatańczyli cha-cha-cha w rytm "Rzuć to wszystko co złe". - Jesteś pewna siebie i w tańcu komunikujesz się z nami. Twoja osobowość wypełnia całe to studio - zauważył Michał Malitowski. Ola Jordan i Andrzej Grabowski zwrócili natomiast uwagę na nieschodzący z twarzy Beaty uśmiech. Tym razem Beata i Janek otrzymali 34 punkty.

Popek i Janja zatańczyli walca wiedeńskiego do piosenki "Lubię wracać tam, gdzie byłem". Iwona Pavlović bardzo się wzruszyła i nie była w stanie ocenić tańca Popka i Janji. Michał Malitowski przyznał natomiast, że taniec Popka jest słodko-gorzki i jemu to bardzo smakuje. - Nastąpiła rehabilitacja po tamtym tańcu - zauważył Andrzej Grabowski. Jurorzy przyznali 30 punktów. Slow fokstrot w rytm "Zacznij od Bacha" zaprezentowali Kasia i Tomek. - Wyglądasz bardzo naturalnie na parkiecie. Piękna rama - zachwycał się Ola Jordan. Andrzej Grabowski także nie mógł przestać zachwalać tego, co przed chwilą zobaczył. Według jurorów Kasia i Tomek zasłużyli na 35 punktów. Po drugiej rundzie na scenie pojawiła się zwyciężczyni poprzedniej edycji "Dancing with the stars", Natalia Szroeder, która zaśpiewała "Z tobą chcę oglądać świat" (zobacz ten występ). Ogłoszono też pierwszą parę, która weszła do finału - są to Beata Tadla i Jan Kliment!

Przyszedł czas na ostateczne półfinałowe starcie. Popek i Janja zatańczyli tango do utworu "W płomieniach" Mateusza Ziółko. - Miałeś szczęście w tym programie, że trafiłeś na Janję - zauważył Andrzej Grabowski. Te słowa potwierdziła Iwona Pavlović i zaleciła, aby podczas treningów do finału Popek nie flirtował z tańcem, ale się z nim ożenił. Jurorzy przyznali parze 35 punktów. Taniec współczesny w rytm "Dusk Till Dawn" z repertuaru Zayana zaprezentowali Kasia i Tomek. - Tym razem miałaś więcej wolności, było świetnie - skomentował Michał Malitowski, a potwierdził to swoją opinią Andrzej Grabowski. Tym razem to Kasia i Tomek otrzymali 40 punktów.

"Dancing with the star. Taniec z gwiazdami"