Teatr Telewizji Cudzoziemka

Streszczenie odcinka

Po premierze spektaklu w recenzjach często pojawiało się słowo "monodram", mimo że nie było to widowisko napisane dla jednego aktora. Jednak wszystkie postaci wydawały się drugorzędne wobec dominującej, sugestywnej kreacji Haliny Mikołajskiej. Stworzony przez nią wizernek Róży, bohaterki słynnej powieści Marii Kuncewiczowej, był zarazem przejmującym studium egoizmu i samotności człowieka, który zbyt późno zauważył istnienie innych ludzi obok siebie. "Jakże ja będę umierać, kiedy nie żyłam ja wcale?... Czy zdążę jeszcze poistnieć trochę? Człowiekiem trochę pobyć?" Dramatyczne pytania zadawane u kresu drogi. Róża w interpretacji Mikołajskiej to jednocześnie "krnąbrne, nieszczęśliwe dziecko", jak mówi o bohaterce jej syn. Niespełniona artystka, z jej wybujałym indywidualizmem i oryginalnym spojrzeniem na świat. Osoba wychowana na pograniczu kultur i cywilizacji, z których żadnej sobie do końca nie przyswoiła (uwidoczniło się to nawet w języku postaci, w szczególnej melodyce zdań, silnym akcencie kresowym). To wreszcie wieczna "cudzoziemka", zawsze i wszędzie obca wśród swoich. Ta rola zmarłej w 1989 roku aktorki pozostała w archiwach jako jedna z najwybitniejszych kreacji w dziejach Teatru TV.